Projekt rozpoczął się po pandemii, z końcem października 2022 r. Wtedy odbyło się pierwsze duże spotkanie w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu. - Autorką projektu jest liderka naszej wspólnoty Justyna Wojtaszewska. Ideą projektu jest przede wszystkim głoszenie Dobrej Nowiny młodym ludziom i pokazanie im żywego Kościoła, w którym jest żywy Bóg – mówi Joanna Giera, odpowiedzialna za działania dotyczące projektu. - Projekt odbywa się na dwóch płaszczyznach. Są to comiesięczne spotkania organizowane w otyńskiej szkole. Dotykamy na nich codziennych spraw, z którymi borykają się młodzi ludzie jak np. decyzje, hejt, przemoc czy rodzina. Każde spotkanie jest ściśle zaplanowane. Nie ma czasu na nudę. Przyjęliśmy taka zasadę, że nie mówimy dużo, a bardziej pracujemy na obrazach, przedmiotach. Co miesiąc omawiamy inny temat z ich życia, chcemy przygotować ich do bierzmowania. Trzeba zaznaczyć, że centralnym odniesieniem każdego spotkania jest Bóg. Zawsze zaczynamy od modlitwy i zawsze na modlitwie kończymy. Spotkania przepełnione są również uwielbieniem, w które coraz bardziej angażują się młodzi – dodaje.
Druga część projektu nosi nazwę "Most". To szereg różnych warsztatów, z których mogą korzystać uczestnicy projektu. - Chcemy dać im szansę rozwoju albo odnalezienia swoich pasji i umiejętności. Największą popularnością cieszą się warsztaty malarskie, kulinarne, technika dźwięku i jazda konna. To także czas na nawiązywanie i budowanie relacji. Warto też powiedzieć o strefie "Mów - wysłucham". To przestrzeń na spotkania z terapeutą, czy psychologiem. Młodzież ma możliwość zadawania pytań i otrzymania na nie odpowiedzi. Projekt „Młodzi w Kościele” to nie tylko spotkania przygotowujące do bierzmowania, ale również wszystkie te sprawy, które dotykają młodzież w wieku 12-16 lat – wyjaśnia Joanna Giera. Jak mówi, przez spotkania MwK, młodzież może spojrzeć na Kościół w nieco inny sposób niż do tej pory. - Niesamowite jest to, jak chętnie młodzi ludzie przychodzą na warsztaty, żeby nie tylko się czegoś nauczyć, ale czasami po prostu pobyć razem, porozmawiać. Piękne jest to, że otwierają swoje serca. Otwarcie mówią o tym jak się modlą lub, że zaczęli się modlić, co jest kolejnym z owoców tych spotkań. W tamtym roku po jednym spotkaniu, którego tematem był grzech i spowiedź jedna z osób podzieliła się z nami świadectwem, że przystąpiła do spowiedzi świętej pomimo blokady przed tym sakramentem. I to jest piękne w tym projekcie. Mocno wierzę w to i często to powtarzam, że może owoce tych spotkań będą widoczne za kilka lub kilkanaście lat. Wiem, że taki obraz Kościoła zostanie w ich pamięci – podkreśla Joanna Giera.
Pomóż w rozwoju naszego portalu