Reklama

Polska

Wiceprzewodniczący Episkopatu

Zatrzymywanie kogoś w Kościele na siłę nie jest wyjściem

2024-11-18 11:42
Wierni w Kościele

Adobe Stock

Wierni w Kościele

Wiceprzewodniczący Komisji Episkopatu Polski podejmuje temat laicyzacji, która drąży polskie społeczeństwo i apeluje o postawę miłosiernego ojca z przypowieści o Synu Marnotrawnym. - To jedyna drogą dla Kościoła. Oczywiście boli nas i zawsze będzie bolał obraz odchodzących od wspólnoty wiernych. Ale czy mamy prawo ich zatrzymywać na siłę? Nie. Zostawmy jednak uchylone drzwi - mówi abp Józef Kupny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita wrocławski odnosi się do ostatnich statystyk o spadającej frekwencji na Mszach w kościołach, coraz częstszych aktów apostazji, czy wypisywaniu dzieci i młodzieży z lekcji religii w szkole.

Stwierdza bez ogródek, że pozytywny niegdyś obraz polskiej religijności - czy tego chcemy, czy nie - przechodzi do historii. Obserwuje to jednak z niepokojem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jedni z nieskrywaną radością piszą, że to koniec Kościoła. Że przeżywa kryzys, z którego się już nie podniesie. A inni, najczęściej z naszego grona, zastanawiają się nad tym, jak zatrzymać odchodzących. Myślimy nad różnymi programami, czasem w panice liczymy na to, że politycy i ustanowione prawo pomogą nam w ochronie wartości, jakie niesie Ewangelia. Chcielibyśmy, by ludzie mediów czy kultury ewangelizowali poprzez tworzone przekazy. Takimi nadziejami żyjemy. Tego byśmy sobie życzyli. Ale tak nie jest - oświadcza hierarcha.

Nasze nadzieje i życzenia związane są z tym, że pragniemy oczywiście dobra dla naszych dzieci, dobra dla innych wiernych. Mamy zamiar zatrzymać ich przy Jezusie, żeby ułatwić im życie słowem Bożym i tworzyć klimat sprzyjający rozwijaniu wiary i chrześcijaństwa.

Reklama

- Nie chcemy dopuścić do siebie myśli, że są wśród naszych wiernych osoby, które z różnych powodów mają wątpliwości. Być może wynikają one ze zgorszenia lub złego potraktowania przez ludzi Kościoła. Wątpią i stawiają pytania. Trzeba mieć dużo wiary, by powstrzymać się od ich oceniania, tym bardziej potępiania. By jak Pan Jezus pozwolić im samym odkryć piękno chrześcijaństwa, delikatnie je przed nimi odsłaniając. Pozostawmy ich wolnymi w wyborze, także wtedy, gdy nie będzie on całkowicie zgodny z naszymi oczekiwaniami - oświadcza wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Zaznaczył, że dziś z różnych powodów (zranienia, zgorszenia, krzywdy, cierpienia, niesprawiedliwe oskarżenia, niezrealizowane plany) wielu zamykają się w sobie, zamyka się na drugiego człowieka i ostatecznie na Pana Boga. Zamyka drzwi swojego serca przed Kościołem, przed Chrystusem.

- Nie nam ich oceniać. My możemy patrzeć na nich z miłością i nadzieją, że Pan Bóg, miłosierny i Maryja pomogą im się odnaleźć. To jest prawda o Panu Bogu, którą musimy odkryć na nowo - apelował abp Kupny.

Bóg zawsze przychodzi do człowieka jako pierwszy. Tak dzieje się od samego początku stworzenia. Hierarcha przywołał scenę grzechu pierwszych rodziców. „Adamie, gdzie jesteś?” - kto tak powiedział? Pan Bóg. Przypomniał także kolejną biblijną scenę, gdy Abel został zabity przez brata. Znowu pada pytanie od Boga: „Kainie, gdzie jesteś?”.

Reklama

- Odkrycie Boga miłosiernego jest jedyną drogą dla Kościoła, która broni nas przed zadręczaniem się różnymi katastroficznymi przewidywaniami. Często mówi się o tym, że Kościół powinien mieć twarz miłosiernego ojca. Kiedy mówimy o Bogu miłosiernym, często zwracamy uwagę na Jego gotowość przebaczania i przyjęcia każdego człowieka. Ale jak spojrzymy na Pismo Święte, chociażby w tej przypowieści o Synu Marnotrawnym, to zobaczymy, że ten aspekt jest ostatnią sceną w całym opisanym przez świętego Łukasza dramacie - zwrócił uwagę metropolita wrocławski.

Pierwszy akt natomiast to moment decyzji młodszego z braci, by opuścić rodzinny dom, zabrać ze sobą swój majątek. Następuje potem ta niezwykle bolesna scena zgody ojca na taką decyzję.

- To może wydawać się trudne, ale jeśli chcemy mieć twarz miłosiernego Ojca, to musimy pogodzić się z tym, że niektóre z dzieci powiedzą nam, że chcą od Kościoła odejść. Oczywiście rodzica w takim momencie boli serce i nie jest to łatwe. Chciałoby się na siłę zatrzymać dziecko, by uchronić je przed grożącymi niebezpieczeństwami. Dla jego dobra wydaje się lepiej użyć wszelkich środków, by jednak nie odeszło. I jako Kościół bardzo często stosowaliśmy tę strategię. Boli nas i zawsze będzie bolał obraz odchodzących dzieci - mówił wiceprzewodniczący KEP.

I zadawał pytanie: czy mamy prawo ich zatrzymywać na siłę? Czy mamy prawo oczekiwać od rządzących, że nas wyręczą w tych zadaniach? Może musimy dojrzeć do tego, by postąpić tak, jak postąpił miłosierny ojciec? On nie zatrzymywał zbuntowanego syna przy sobie.

- Bolało go zapewne serce, kiedy ten syn mówił, że zabiera majątek i że dla niego ojciec już może umierać. Może nawet wbrew sobie ojciec pozwolił mu odejść. Ale co zrobił? Jednocześnie pozostawił otwarte drzwi, by go w przyszłości przyjąć - oznajmił abp Kupny.

Reklama

Być może miłosierny ojciec wiedział, że wcześniej czy później to wszystko, co synowi oferuje świat, co go tak pociąga, sprawi, że będzie nieszczęśliwy, poraniony. Ale też miał świadomość, że kiedy zatrzyma syna siłą, będzie miał przy sobie człowieka zbuntowanego i coraz mniej kochającego.

- To nie jest wyjście: na siłę zatrzymać kogoś, kto się będzie buntował, kto coraz mniej będzie kochał. Pozwólmy mu odejść, ale zostawmy otwarte drzwi - apelował kaznodzieja.

Jak zaznaczył, ta historia z przypowieści ciągle powtarza się na nowo. I dzieje się dziś na naszych oczach.

- Ludzie, którzy byli wychowani w Kościele, zabierają część z tego, co otrzymali. Święcą pokarmy na stół wielkanocny, zachowują jakieś tradycje bożonarodzeniowe, może nawet w Środę Popielcową przyjmą popiół na głowę. Ale tak naprawdę mówią, że nie chcą mieć z nami nic wspólnego, że nic ich z nami nie łączy - opisywał metropolita wrocławski.

Zaznaczył, że kiedy różnymi środkami staramy się ich zatrzymać, są na nas jeszcze bardziej źli. Wydaje im się, że będą szczęśliwsi poza wspólnotą wiary, poza Kościołem. Dlatego może trzeba pogodzić się z tym, że niektórzy odchodzą?

- Wiemy jednak, że to wszystko, co im oferuje świat i różnego rodzaju ideologie, wcześniej czy później doprowadzą ich do poczucia pustki, braku sensu życia. Bo nie dadzą im pełnego szczęścia. Chrystus oczekuje cierpliwie na każdego. I przyjmuje także spóźnialskich. Tych, którzy idą z trudem wśród ciemności, a czasem idą po omacku, ale idą. Chrystus nie ocenia, nie potępia, pozostawia wolność wyboru, wspiera, leczy i stara się dotrzeć do każdego, także przez nas - podsumował wiceprzewodniczący KEP.

Podziel się:

Oceń:

+16 -2

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Sto lat księże Arcybiskupie!

abp Józef Kupny

Paweł Trawka

abp Józef Kupny

Więcej ...

W sieci pojawiło się nagranie z profanacji figury Czarnej Madonny

2024-11-19 10:41
Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

kloster-einsiedeln.ch

Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

17-letni azylant zaatakował słynną figurkę Czarnej Madonny szwajcarskim Einsiedeln. W sieci właśnie pojawiło się nagranie z tego incydentu.

Więcej ...

Nie jesteśmy przypadkowi, ale obdarowani przez Boga

2024-11-21 11:57
Bp Marek Solarczyk

Vatican News

Bp Marek Solarczyk

Pan Bóg dał nam nasze życie, swoje łaski, talenty. Jesteśmy tymi, którzy stają wobec Boga z wdzięcznością, ale też i z tą ufnością, abyśmy rzeczywiście trwali przy tym, co od Boga, abyśmy tym kruszyli to wszystko, co próbuje zniszczyć, osłabić, zamknąć Boże dary i tajemnice Bożej miłości - powiedział ordynariusz radomski bp Marek Solarczyk podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowe obrzędy pogrzebu papieża

Kościół

Nowe obrzędy pogrzebu papieża

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Wiara

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Papież ogłosił kanonizację bł. Carlo Acutisa

Kościół

Papież ogłosił kanonizację bł. Carlo Acutisa

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św....

Wiara

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św....

Azylant zaatakował figurę Matki Bożej. Założył też...

Europa

Azylant zaatakował figurę Matki Bożej. Założył też...

Portal wpolityce.pl: zablokowano 28 rachunków bankowych...

Wiadomości

Portal wpolityce.pl: zablokowano 28 rachunków bankowych...

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Kościół

Bp Jacek Jezierski złożył rezygnację z urzędu

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny...

Wiara

Panie, ucz mnie, bym mówił mądrze i był odpowiedzialny...