Kościół św. Kazimierza należy do siatki kościołów jubileuszowych, dlatego też na wstępie homilii nie zabrakło słów odniesienia do trwającego roku jubileuszowego - Jubileusz odbywa się, co 25 lat, aby każdy żyjący człowiek miał szansę na otrzymanie łaski związanych z jubileuszem, bo każdy taki rok jest rokiem łaski od Pana - wskazał ks. Kempiak, dodając: - A sam odpust parafialny, ma stać się świętem, w którym Bóg objawia swoją miłość i miłosierdzie, a cała wspólnota z radością i nadzieją przyjmuje je.
Kapłan wskazał, że odpust parafialny jest dobrą okazją, aby uzmysłowić sobie, że jesteśmy pielgrzymami w nadziei i w Bogu powinniśmy pokładać naszą nadzieję. - Nie należy oczekiwać, że realizacja pokładanych w Bogu nadziei przyjdzie bez trudu i wysiłku - mówił ks. Kempiak. przywołując św. Kazimierza Królewicza, dodając: - Warto dziś zapytać po raz kolejny, kim był nasz patron i dlaczego został świętym i jak możemy go naśladować?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wskazując, że św. Kazimierz Królewicz żył w dalekich czasach, to jednak wciąż jest “na nasze czasy”. - Przypomina nam on o wartości mądrości, odpowiedzialności. To ważne, zwłaszcza w momencie, gdy tak wiele osób przeżywa kryzysy. On wiedział, że najważniejszy jest Bóg, postawił Go na swoim miejscu i w jego życiu, wszystko było uporządkowane - zaznaczył salezjanin, dodając:- Przypomina nam także o wartości czerpanej ze słowa Bożego. On doświadczył prawdziwej mądrości, która pozwoliła mu uczynić swoimi słowa św. Pawła Apostoła: “Wszystko uznaję za stratę, ze względu na najwyższą wartość uznania Jezusa Chrystusa Pana mojego. Dla niego wyzułem się ze wszystkiego i uznałem za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa.
Kaznodzieja podkreślił, że bardzo ważne w życiu człowieka są wybory, a ich konsekwencje mogą być ogromne. - To sprawia, że nie potrafimy pięknie żyć. Jak często nie mamy nadziei, a ona przepełniała serce św. Kazimierza - mówił ks. Kempiak, wskazując na młody wiek śmierci św. Kazimierza, zadając wiernym pytanie, czy w codziennym zabieganiu myślą o radości wiecznej?
W dalszej części wskazana została konieczność czerpania z dziedzictwa, jakie po sobie zostawili święci i jak oni byli blisko Boga. Na przykładzie św. Kazimierza ks. Kempiak wskazał, że lekturą, z którą się nie rozstawał była Ewangelia. - Czytał Pismo Święte, medytował, starał się na jego podstawie przyjmować swoje postawy. Odkrywał tam sens swojego życia i postawę służby innym. Wyrazem tego było odwiedzanie ubogich w ich domach, chorych w szpitalach. Jego miłość do człowieka zrodziła się z zanurzenia w Bożej miłości- mówił kapłan, dodając, że św. Kazimierz nie szczędził czasu na adorację Najświętszego Sakramentu., dodając: - Starał się każdego dnia uczestniczyć we Mszy świętej i przyjmować Komunię świętą.
Święty Kazimierz całe swoje życie zawierzył Matce Bożej. - Motywem podjętej drogi czystości była chęć naśladowania czystej, bezinteresownej miłości - podkreślił kapłan.
Reklama
Powinien stać się wzorem dla wszystkich, którzy mają władzę w życiu politycznym i społecznym. - Posiadał on cechy dobrego władcy. Miał wyczucie polityczne, rozsądek, wykształcenie i osobisty urok. Ale także był stanowczy i skromny. Jednocześnie różnił się pod wieloma względami od innych możnych. Nie korzystał z przypisanych mu przywilejów i władzy, jaka mu przysługiwała. Przede wszystkim starał się być sprawiedliwym wobec wszystkich i sprzeciwiał się tym obyczajom swojego otoczenia, jeśli wiązały się z dążeniem do pustych przyjemności. Wybierał życie zgodne z nakazem sumienia i starał się naśladować Chrystusa - opowiadał ks. Kempiak, dodając: - Jakże inaczej wyglądałby świat, gdyby ludzie sprawujący władzę, także w naszej Ojczyźnie pamiętali o zachowaniu Bożych przykazań.
Święty Kazimierz poprzez swoje życie staje się dla współczesnego człowieka znakiem. - Takim ważnym znakiem dla nas jest jego wolność od przywiązania do rzeczy materialnych. On poprzestał na tym, co konieczne. Nie traktował swojej władzy i pozycji, jako karty przetargowej. Według tradycji można go było zobaczyć pośród ubogich, jako tych, którym służy i pomaga - zaznaczył kaznodzieja, przywołując też kult, który trwał po jego śmierci. - Jesteśmy pewni, że dzięki świadectwu życia św. Kazimierza mogło się utwierdzić na drodze do świętości, a nawet nawrócić. Bóg na wszystko ma swój czas, zawsze najlepszy i zawsze służące zbawieniu człowieka. Choć to często dla nas niepojęte, to na końcu Bożego działania rodzą się najlepsze owoce.
Na przykładzie św. Kazimierza, ks. Ryszard Kempiak wskazał, jak powinny funkcjonować osoby chcące zajmować ważne stanowiska. - Władza, która służy, dostrzega potrzeby, tych będących najniżej. To ideał dla rządzących wszystkich czasów. Święty Kazimierz, choć nie był królem, mógłby być nauczyciele naszych politycznych elit, bo pokazuje swoim przykładem, co oznacza słowo “rządzić”.