Dwa arcydzieła Męki Pańskiej wystawione w Castel Gandolfo
2025-04-09 16:08
Włodzimierz Rędzioch
Włodzimierz Rędzioch
„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”
Franciszek zadecydował, że nie będzie spędzał wakacji w papieskiej letniej rezydencji nad jeziorem Albano. Pałac Apostolski w Castel Gandolfo został udostępniony zwiedzającym dzięki Muzeom Watykańskim. Oprócz rezydencji papieskiej można tu obejrzeć aktualnie wystawę „Castel Gandolfo 1944”, która ma upamiętniać tragiczną zimę roku 1944 II wojny światowej, kiedy to amerykańskie lotnictwo zbombardowało Castel Gandolfo, gdzie zginęło ponad 500 osób.
W Pałacu Papieskim organizowane są również tymczasowe wystawy. Z okazji zbliżającego się Wielkiego Postu i Wielkanocy Muzea Watykańskie zorganizowały w Castel Gandolfo wystawę dwóch niezwykłych obrazów włoskiego Renesansu: „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Giovanniego Belliniego, obraz sprowadzony na wystawę z Pinakoteki Watykańskiej, oraz mało znane dzieło Sodomy „Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów” wypożyczone przez Arcybractwo Santa Maria dell'Orto w Rzymie.
Włodzimierz Rędzioch
„Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów”
Jak wyjaśniła dyrektorka Muzeów Watykańskich Barbara Jatta obraz Belliniego powstał w latach siedemdziesiątych XV wieku. Natomiast Chrystus Sodomy pochodzi z samego początku XVI wieku. Dwa obrazy, umieszczone naprzeciw siebie, „podejmują temat śmierci i męki Pańskiej, która jest jednak zapowiedzią Zmartwychwstania” – „Żadne z dzieł nie jest tak dramatyczne, by nie pozostawiać miejsca na nadzieję. Śmierć jest preludium do nadziei, a w czasie Jubileuszu Nadziei chcieliśmy przekazać to orędzie poprzez tę wystawę”.
W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.