Reklama

Niedziela Sandomierska

Narzędzia w rękach najgenialniejszego Artysty

Niedziela sandomierska 36/2014, str. 6-7

Adam Stachowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADAM STACHOWICZ: – Skąd się wziął pomysł na muzykę chrześcijańską?

MAGDA ANIOŁ: – W pewnym momencie zaczęłam przewartościowywać moje życie i w jego centrum pojawił się Bóg. To był taki proces wewnętrzny mojego powracania do Kościoła. Przez pewien czas zadomowiłam się na rynku muzyki country. I naturalną siłą rzeczy jest to, że co gra człowiekowi w duszy, gra również na zewnątrz. I to był naturalny proces, a co za tym idzie przemiana: wewnętrzna i zewnętrzna. Po tym nastąpiła we mnie potrzeba dzielenia się wiarą. Chcę publicznie dawać świadectwo tego, że Pan Bóg zmienia życie i potrafi człowieka przestawić na inne tory.

– I stąd często daje się usłyszeć, że bierzecie udział w rekolekcjach, jako goście zapraszani ze świadectwem życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Tak. Naturalną rzeczą człowieka wiary jest świadectwo. Chętnie z mężem bierzemy udział w rekolekcjach. Mimo że nie jesteśmy mocno obecni w mediach, to jednak jako muzycy chrześcijańscy jesteśmy rozpoznawalni w pewnym gronie ludzi i to jest fajne.

– Popatrzmy krótko na Waszą karierę artystyczną. Na scenie chrześcijańskiej zadebiutowaliście płytą: „Kiedy dusza śpiewa”. Potem były: „Ani oko, ani ucho”, „Do góry nogami”, „Lolek”, „Naprawdę”, „Anioł pasterzom mówił”, „Strych z aniołami”, „Albo, albo”, „Magda Anioł i Przyjaciele”. Skąd biorą się pomysły na teksty piosenek? Kto je pisze i kto jest kompozytorem muzyki do piosenek?

– Twórcą naszego repertuaru jest mój mąż Adam Szewczyk. To on pisze piosenki, warstwę kompozytorską i teksty. Jak słychać inspiracją dla niego jest życie: jego własne i nasze wspólne. A przede wszystkim życie wiarą. Czasami piosenki są inspirowane fragmentem z Pisma Świętego czy konkretną sytuacją w życiu. Czasami robione są na zamówienie, np. „Coś się święci” było stworzone do programu „Ziarno”, a piosenka „Lolek” jest inspirowana spotkaniem dwóch śląskich drużyn piłkarskich na Mszy św. po śmierci św. Jana Pawła II i zgodnym skandowaniem przez kibiców: „Nie ma lepszego od Jana Pawła II”. To wydarzenie było impulsem po którym Adam skomponował „Lolka”.

Reklama

– Jak obecnie artysta może się przebić? Jak to jest wykonywać muzykę chrześcijańską, wymagającą myślenia, refleksji i dojrzałego spojrzenia?

– Informacji o naszych wyjazdach i koncertach sami specjalnie nie nagłaśniamy. O koncertach ludzie informują się przede wszystkim pocztą pantoflową. Nie da się ukryć, że popularność zespołu zależy od grania koncertów, ale zbytnio o to nie zabiegam. Najczęściej też sama jestem dla zespołu menadżerem i uważam, że ile trzeba to koncertujemy. Oczywiście może finansowo z tego powodu nie ma zbyt wiele, ale dzięki wspólnocie w jakiej jesteśmy zbytnio o to nie zabiegam. Staram się nie przywiązywać uwagi do pieniądza i nie traktować go jako czegoś o co zabiegam. Można powiedzieć, że mam taką ufność oraz wolność i najmniej mnie boli jeśli gdzieś ten pieniądz tracę. I wspólnota wiele w tej sprawie weryfikuje. Może czasami jest ciężko, ale zaraz pojawia się światełko i wszystko wraca do normy.

– Wspominasz wspólnotę. Co to za wspólnota?

– Wspólnota Neokatechumenalna. Jesteśmy już pięć lat na drodze neokatechumenalnej. Chociaż pierwsze zetknięcie z nią było już 12 lat temu, ale wtedy Pan Bóg to jakoś inaczej układał. Byliśmy tak połowicznie. Próbowaliśmy też w innej wspólnocie. Aż wreszcie od pięciu lat na trwałe formujemy się w Neokatechumenacie.

– A wracając do drogi artystycznej. Jak jeszcze inaczej można Was spotkać i posłuchać Waszej muzyki?

– Jesteśmy zapraszani na koncerty rekolekcyjne, kolędowe lub postne oraz ewangelizacje. Gramy na spotkania w małych gronach na konferencjach czy spotkaniach i wtedy jedziemy z mężem, bądź jako trio, czy kwartet. Na spotkaniach otwartych lub festynach przy parafiach gramy najczęściej w składzie 5 osobowym, tym podstawowym (Magda Anioł, Adam Szewczyk, Tomasz Kańtoch, Grzegorz Kańtoch, Tomasz Janeczko) lub zastępczym.
Co cieszy muzycy chrześcijańscy, nawet można powiedzieć charakteryzują się tym, że chętnie się uzupełniają i wzajemnie siebie wspierają, a występów czy koncertowania nie traktują jako rywalizacji czy konkurencji. Dlatego, gdy coś komuś wypadnie i nie może wziąć udziału w spotkaniu zaplanowanym, wtedy podejmuje się współpracę z innym artystą.

– Jak jesteście przyjmowani?

–Szczerze mówiąc zawsze fajnie. Czasami jest tak bardziej poważnie. Ludzie mają takie obawy jak się zachować. Czy wypada, czy nie wypada. Nie raz naprawdę tak energicznie. Dużo zależy od publiczności.

– A na koniec może tak prywatnie? Może kilka słów o sobie i swojej rodzinie?

– Jestem typem człowieka, który nie jest łasy na karierę. Nie organizujemy długotrwałych tras. Czuję się żoną oraz matką i to mi sprawia największą frajdę. Nie ma mnie na portalach społecznościowych. Mogę powiedzieć iż jestem „antykomputerowa”. Rodzinnie: żona Adama i mama: Tomasza, Dominiki, Mateusza, Łucji i Filipa. To mnie cieszy, że mam liczną rodzinę i to też zawdzięczam wspólnocie neokatechumenalnej, która wielodzietność ma niejako w charyzmacie.

– A co oprócz muzykowania?

– Pracuję w szkole podstawowej i uczę dzieci muzyki.

Kontakt z Magdą Anioł: www.magdaniol.com
Kontakt w sprawie koncertów:
Magda, tel.: 601-866-321, email: szewc69@tlen.pl
Adam, tel.: 601-407-225, email: adam.szewczyk@plusnet.pl

Podziel się:

Oceń:

2014-09-03 16:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nowa, ciekawa i wierna

Niedziela Ogólnopolska 15/2019, str. 4-6

B.M.Sztajner/ Niedziela

Z nowym redaktorem naczelnym Tygodnika Katolickiego „Niedziela” ks. dr. Jarosławem Grabowskim rozmawia Katarzyna Woynarowska

Więcej ...

Święty Jan z Dukli

Więcej ...

Bp Krywicki: atak na szpital w Kijowie dowodzi, że Rosja jest państwem terrorystycznym

2024-07-08 17:18

PAP/Vladyslav Musiienko

„Ten atak, to bluźnierstwo, to kolejny dowód na to, że Rosja jest państwem terrorystycznym” - powiedział włoskiej agencji katolickiej SIR biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywicki SDB. Hierarcha udał się dziś do miejskiego szpitala dziecięcego Ochmatdyt, który stał się jednym z celów ataku rakietowego wojsk Federacji Rosyjskiej. Według stołecznej administracji wojskowej liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do co najmniej 10, a rannych do 35.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, przymnóż nam wiary

Wiara

Panie, przymnóż nam wiary

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Wiadomości

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Święty Jan z Dukli

Święty Jan z Dukli

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy...

Wiara

Londyn: apel o „nienakładanie” nowych ograniczeń Mszy...