Reklama

Felietony

A jednak młodzi „są światłem” - nietypowa obrona pracy dyplomowej na UKSW. I gratuluję Wspólnocie Dom Przymierza

2025-07-04 16:09

Red

W takiej obronie dyplomu na UKSW jeszcze nie uczestniczyłam! A to za sprawą studentki dziennikarstwa, która napisała pracę licencjacką podyktowaną pasją i… misją! Brzmi dziwnie? Już wyjaśniam, o co właściwie chodzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wraz z innymi członkami komisji egzaminacyjnej siedzimy w sali wykładowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mamy wrażenie, że upał dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Kolejni studenci, ocierając pot z czoła, dzielnie wchodzą na końcowy egzamin połączony z obroną pracy, z reguły zachwycają odpowiedziami, dojrzałymi sądami – są już jacyś inni, niż wtedy, gdy rozpoczynali studia. „W czasie dorośli”, jak rzekłby poeta. Promotorzy i recenzenci prac są dumni, im także udziela się nastrój wielkiego święta. I tak jest faktycznie co roku. Dlatego tak bardzo lubię ten czas na uczelni.

Reklama

To jednak, co zaprezentowała sobą jedna ze studentek, przeszło moje najśmielsze wyobrażenia o tym, jak wspaniali mogą być młodzi ludzie – chociaż co do tego nigdy nie miałam wątpliwości. Pracę dyplomową napisała – pod kierunkiem ks. prof. Krzysztofa Marcyńskiego – o działalności ewangelizacyjnej w mediach społecznościowych. Ot, temat jak temat, mogłoby się wydawać. Rzetelnie przeprowadzona analiza treści postów, przedstawione wyniki badań własnych, wyciągnięte wnioski…Na tym jednak się nie skończyło. Gdy bowiem zapytałam studentkę, skąd wziął się pomysł na tak – zdawałoby się – niepopularny wśród młodych temat pracy związany z Kościołem, odpowiedziała, że … wszystko zaczęło się od Wspólnoty „Dom Przymierza”, do której należy od wielu lat. I zaczęła opowiadać, o tym, że skoro ona „żyje na co dzień Bogiem”, to nie wyobrażała sobie „pisania pracy na temat, który nie byłby związany z wiarą”. Przekonywała nas, członków komisji, że chciała napisać o tym, czym żyje i co dla niej jest najważniejsze. A że „jej” wspólnota ma za zadanie ewangelizować świat, inspirować do głoszenia Ewangelii współczesnym ludziom – także poprzez social media, chce to czynić i ona. „Bo Jezus chce być wszędzie tam, gdzie są ludzie, a więc także w sieci. Żeby móc przyprowadzić innych do wiary i do Kościoła, trzeba być świadkiem i trzeba być autentycznym, bez tego ani rusz” – mówiła do nas z nieskrywaną radością w sercu, ze świecącymi, szeroko otwartymi oczami, rozpromieniona, uśmiechnięta od ucha do ucha. Słuchaliśmy jej w absolutnej ciszy, urzeczeni nie tylko świetnymi odpowiedziami z medialnego punktu widzenia, ale też jej mocną wiarą i silnym poczuciem misji. Ktoś z komisji nawet skomentował, że głoszenie Dobrej Nowiny w tak radosny i autentyczny sposób ma siłę rażenia, można uwierzyć, że chrześcijaństwo jest najlepszą drogą na szczęśliwe życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jeszcze jeden fakt ujął mnie podczas rzeczonej obrony: otóż na wspomnianą powyżej studentkę pod salą egzaminacyjną czekali koledzy… ze Wspólnoty „Dom Przymierza” właśnie. Grupa młodych ludzi, także radosnych, pragnących nieść w świat Ewangelię, przybyła wesprzeć koleżankę. Potem zaś, razem z nią mieli świętować jej sukces. Z czymś takim do tej pory nigdy się nie spotkałam. Przy okazji, bardzo też gratuluję Wspólnocie „Domu Przymierza” prowadzonej formacji duchowej. Tak dobrze przygotowani duchowo młodzi mogą naprawdę zmieniać świat. Tego typu sytuacje zaś, w mojej ocenie potwierdzają tylko tezę, że do wszelkich sondaży należy podchodzić z dystansem. Weźmy choćby wyniki jednego z niedawnych badań Fundacji CBOS przeprowadzonego na zlecenie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II: okazuje się, że na religię i do kościoła chodzi ok. 50 proc. młodzieży. Zrodziło to pytania, co zrobić, żeby młodych w Kościele zatrzymać i żeby przyciągnąć do niego innych? Nikt nie zastanawia się natomiast nad potencjałem młodych ludzi, którzy w Kościele już są, także tych, którzy tworzą elity młodych, jak wspomniana przeze mnie studentka. O tym mało się mówi. A szkoda, bo to także jest obraz Kościoła, i nie wolno o tym zapominać charakteryzując wiarę młodych. I jeszcze jedna refleksja: w kształtowaniu wiary i podtrzymywaniu zapału ewangelizacyjnego ogromną rolę odgrywają dzisiaj działające w Kościele wspólnoty. Może to jest przyszłość?

Miał rację św. Jan Paweł II, gdy mówił: "Wy jesteście przyszłością świata, wy jesteście nadzieją Kościoła". Także papież Leon XIV nazwał młodych ludzi "latarniami nadziei", podkreślając ich potencjał do bycia światłem dla innych.

Faktycznie, polska młodzież, jest światłem. Trzeba tylko to dostrzec.

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Herbertowie już nie na zdjęciu zbiorowym

Red

Co chcesz nam dziś powiedzieć Drogi Panie Zbigniewie w dniu, w którym spotkałeś się już ze swą żoną Katarzyną?

Więcej ...

Leon XIV zwiedził Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne

2025-07-20 16:56

Vatican Media

Korzystając z pobytu w Castel Gandolfo Leon XIV odwiedził Watykańskie Obserwatorium Astronomiczne. Od 1932 r. znajduje się ono w letniej rezydencji papieży. Dziś przypada rocznica pierwszego lądownia człowieka na Księżycu.

Więcej ...

Jasna Góra: 49. Piesza Pielgrzymka z krakowskiej Skałki

2025-07-20 18:53

BP Jasnej Góry

„Pielgrzymi nadziei na szlaku łaski” - to 300 pątników paulińskiej 49. Pieszej Pielgrzymki z krakowskiej Skałki. Jak podkreślano, to pielgrzymka dla każdego, bo jest rodzinnie, kameralnie, trasa wiedzie malowniczym szlakiem Jury Krakowsko - Częstochowskiej. Są pątnicy ze Szwecji czy Austrii i z całej Polski: Gdańska, Poznania, Warszawy, Zakopanego, Rzeszowa, Przemyśla, Biecza czy Wrocławia, „no i troszeczkę z Krakowa”- uśmiechał się o. Grzegorz Zakrzewski, główny przewodnik.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

Felietony

Rząd „zrzuca sukienki” z ręką na ambonie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

W diecezjach

W parafii w Kępnie niespodziewanie zmarł ks. Grzegorz...

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Kościół

Co tak naprawdę powiedzieli biskupi na Jasnej Górze?

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat

Kościół

Diecezja siedlecka: Ksiądz zmarł nagle w wieku 52 lat