Reklama

Niedziela Małopolska

Najlepszy wybór

Mszę św. sprawowali ks. inf. Adam Kokoszka, byli księża proboszczowie, księża rodacy oraz obecny proboszcz parafii

Andrzej Świgost

Mszę św. sprawowali ks. inf. Adam Kokoszka, byli księża proboszczowie, księża rodacy oraz obecny proboszcz parafii

Ten słoneczny, jesienny dzień społeczność Szkoły Podstawowej w Muchówce zapamięta na zawsze. Będą się do niego odnosić nie tylko obecni, ale i przyszli uczniowie, a także ich nauczyciele i wychowawcy oraz mieszkańcy wioski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość nadania szkole patrona – kard. Stefana Wyszyńskiego rozpoczęła się w parafialnym kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego rankiem 15 października. W Mszy św., którą w imieniu biskupa diecezji tarnowskiej Andrzeja Jeża sprawował ks. inf. Adam Kokoszka, wspólnie z obecnym proboszczem, ks. Pawłem Bartulą, jego poprzednikami oraz kapłanami rodakami, uczestniczyli również zaproszeni goście – przedstawiciele władz oświatowych, samorządowych powiatowych i gminnych, byli pracownicy szkoły, a przede wszystkim szkolna społeczność, nauczyciele, uczniowie i ich rodzice.

Nauczyciel ponadczasowy

– Niech ta nasza wspólna modlitwa pomoże najmłodszemu pokoleniu żyć w szlachetnym i pełnym wartości Bożych środowisku. Niech nasze rodziny, szkoła, Kościół pomogą tym dzieciom w osiągnięciu pełni człowieczeństwa – mówił, witając zebranych w świątyni, ks. Paweł Bartula.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do patrona, ks. inf. Adam Kokoszka postawił w homilii pytanie: – Czego uczy Polaków sługa Boży kard. Stefan Wyszyński? I odpowiadał, że jest to nauczyciel, który nas uczy m.in. szacunku dla każdego człowieka, dla jego godności i praw oraz umiłowania ojczyzny, a przede wszystkim mocnej wiary w Boga i zaufania Matce Bożej. – Wybór imienia jest wyborem programu życia, a patron, który jest kandydatem na ołtarze, nie tylko pobudza do naśladowania, ale także gwarantuje opiekę, pomoc i obronę – przekonywał ks. Kokoszka, dodając, że kard. Stefan Wyszyński zasłużył na miano „ojca ojczyzny”. – Słuchali go i liczyli się z nim nawet jego przeciwnicy, wrogowie – mówił, podkreślając, że Prymas Tysiąclecia jest nauczycielem prawd ponadczasowych.

Zaś, zwracając się do nauczycieli, Kapłan przekonywał: – Mimo różnych wojen ideologicznych, które przetaczają się nad polskim systemem oświaty, trzeba siać w serca dzieci i młodzieży dobre, prawdziwe ziarno wiedzy i postaw moralnych z przekonaniem, że ono w swoim czasie wyda oczekiwany plon.

Reklama

Szkolna uroczystość

Po Mszy św. barwny i gwarny korowód wyruszył w kierunku szkoły, która od tego dnia nosi nazwę: „Szkoła Podstawowa im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia”. Gości zebranych w sali gimnastycznej przywitała dyr. Barbara Matura. – Najważniejsze wartości, które zdecydowały o wyborze kard. Wyszyńskiego na patrona naszej szkoły, to troska o godność człowieka, o wartość rodziny i umiłowanie ojczyzny. Ksiądz Prymas był człowiekiem niezłomnym, o wspaniałym charakterze, wielkiej osobowości. Pozostawił po sobie przeogromną skarbnicę idei, myśli i uczuć – mówiła Pani Dyrektor i podkreślała, że i nauczyciele, i rodzice pragną opierać wychowanie młodych pokoleń na mocnym fundamencie. – Ufamy, że patrząc na autorytet naszego patrona, my, nauczyciele szkoły podstawowej w Muchówce, będziemy wychowywać naszych uczniów na mądrych i godnych obywateli – zapewniała dyr. Matura. Istotnymi elementami uroczystości były poświęcenie popiersia patrona szkoły autorstwa Czesława Dźwigaja oraz przekazanie poświęconego w kościele sztandaru szkoły.

Jak podkreślano, znaczący wpływ na nadanie szkole imienia kard. Stefana Wyszyńskiego miał burmistrz gminy Nowy Wiśnicz, Stanisław Gaworczyk, który, odwołując się do myśli prymasa Wyszyńskiego, zauważał: – Zadaniem szkoły jest wychowywać i pielęgnować serca młodych pokoleń, aby każdy człowiek z tym sercem szeroko otwartym otwierał się także na innych. Burmistrz przypomniał również przesłanie patrona szkoły, przekonując, że należy ciągle dawać świadectwo w prawdzie miłości, bo to służy dobru i szczęściu człowieka.

Po oficjalnych wystąpieniach, po wręczeniu odznaczeń i kwiatów oraz przekazaniu podziękowań, przyszedł czas na część artystyczną. Przygotowali ją uczniowie – mali artyści pod kierunkiem nauczycieli. Z uwagą słuchałam śpiewanych piosenek, recytowanych wierszy oraz informacji o patronie. Mam nadzieję, że słowa, które padały ze sceny, staną się częścią programu wychowawczego tej placówki.

Reklama

Cenne wspomnienia

Duże zainteresowanie wzbudziły wspomnienia byłego nauczyciela podstawówki. – W 1953 r. przybyłem do Muchówki, gdzie szukałem szkoły – opowiadał Józef Korta. – Ktoś powiedział, że tu nie ma szkoły, a dzieci od wielu lat uczą się w wynajętych izbach chłopskich. Były nauczyciel wspominał ówczesnego kierownika, Władysława Komasę. Przywołał też cenioną we wsi nauczycielkę Helenę Leszczuk (później Muchową), przytaczając jej opinię na temat lokalnej społeczności: „Muchowianie to dobrzy ludzie. Bardzo pracowici. Zbudowali kościół, odbudowali swoje zniszczone domy i zabudowania spalone w styczniu w 1945 r., to i szkołę zbudują” – miała przekonywać młodego nauczyciela Helena Leszczuk.

Istotnie zbudowali. Była to inicjatywa, która może świadczyć, jak bardzo ówczesnym mieszkańcom Muchówki zależało na kształceniu swych dzieci. Wydarzenia z lat 50. pamięta jedna z najstarszych mieszkanek Muchówki, Helena Fortuna: – To, że zbudowano szkołę, to przede wszystkim zasługa Alojzego Stochla. On zorganizował Komitet Budowy Szkoły, on zabiegał o działkę u Anny i Józefa Wołków. Helena Fortuna pamięta też, że gdy budowano szkołę, to wszyscy pomagali. – Jak trzeba było, to do pomocy przy budowie szło się na cały dzień, a jak zabrakło mężczyzn, to kobiety za nich pracowały – opowiada. – Nigdy nie zapomnę, jak razem z Emilią Dźwigaj i Gienią Więcław wywoziłyśmy ziemię z placu budowy. Dodaje, że otwarcie szkoły nastąpiło w 1961 r. i było to we wsi wielkie i radosne wydarzenie.

Opatrznościowy Ojciec

Wśród absolwentów tej szkoły przybywa magistrów, są inżynierowie, dyrektorzy, biznesmeni, przedsiębiorcy… Zapewne tutejsi pedagodzy mieli też wpływ na to, że z małej wioski pochodzi 12 kapłanów oraz cztery siostry zakonne. – Trzeba się modlić, żeby i wśród dzisiejszych uczniów były powołania kapłańskie i zakonne – mówi sercanin, ks. Zdzisław Pławecki, który w tutejszej podstawówce rozpoczynał edukację. Dodaje, że to ważne, aby ta modlitwa przekładała się na życie chrześcijańskie, na czyny. Wyobraża sobie, że nadany szkole patron będzie spełniał rolę formatora. Drugi z kapłanów rodaków, ks. Adam Bratek, przekonuje: – Kard. Wyszyński będzie nie tylko dla uczniów, ale też dla całej lokalnej wspólnoty wsparciem, a równocześnie przykładem, jak żyć, żebyśmy jak najrzetelniej wypełniali zadania, do których jesteśmy powołani.

– To najlepszy wybór – stwierdza ks. Paweł Bartula i wyjaśnia: – Kard. Wyszyński był człowiekiem, który potrafił powiedzieć prawdę. Myślę, że tego też powinny się uczyć nasze dzieci, patrząc na swego patrona, wzorując się na nim. Ksiądz Proboszcz przekonuje, że w sytuacji, gdy coraz częściej w rodzinach brak ojców, bo np. wyjeżdżają za pracą, Prymas Tysiąclecia może też pełnić rolę opatrznościowego, duchowego ojca rodzin.

Podziel się:

Oceń:

2014-10-30 10:28

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dzwony Nadziei

Poświęcone przez metropolitę krakowskiego dzwony trafią  m.in. do świątyń w Brazylii i na Filipinach

Norbert Polak

Poświęcone przez metropolitę krakowskiego dzwony trafią m.in. do świątyń w Brazylii i na Filipinach

Ileż jest niepokoju, ileż braku nadziei, a w związku z tym jakie wielkie wołanie o miłosierdzie Boże – powiedział abp Marek Jędraszewski podczas VII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia w łagiewnickim sanktuarium.

Więcej ...

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

2024-05-17 13:15

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Więcej ...

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Kościół

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli