Reklama

Niedziela Rzeszowska

ŚDM święto w diecezji rzeszowskiej

Zamek w Wenden

M. i M. Osip-Pokrywka

Zamek w Wenden

Dni w Diecezji w ramach Światowych Dni Młodzieży przebiegały w diecezji rzeszowskiej według scenariusza poszczególnych grup oraz regionalnych organizatorów. Większość skoncentrowała się na zwiedzaniu Podkarpacia. Dwa razy wszyscy spotkali się razem. Po raz pierwszy na Festiwalu Młodych na Hali Podpormie i po raz drugi na Mszy św. posłania w Parku Papieskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Festiwal Młodych

Międzynarodowy Festiwal Młodych rozpoczął się 23 lipca o godz. 16.30 hymnem ŚDM w Krakowie „Błogosławieni miłosierni”. Ten i inne utwory wykonał specjalnie przygotowany chór i zespół ŚDM pod kierownictwem Dariusza Kosaka. W czasie śpiewu młodzież podawała sobie nad głowami kopię krzyża ŚDM. Zebranych powitali prowadzący wieczór Anna Dzwonkowicz i Paweł Grodzki. Następie głos zabrali: biskup rzeszowski Jan Wątroba, wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, wicemarszałek województwa podkarpackiego Bogdan Romaniuk i zastępca prezydenta Rzeszowa Stanisław Sieńko. Na hali byli także obecni starostowie powiatów z terenu diecezji rzeszowskiej.

Prawdziwy szał zaczął się, gdy na scenę wbiegali z flagami narodowymi przedstawiciele poszczególnych krajów. Przy występie Filipińczyków hala eksplodowała śpiewem i tańcem. W sumie na festiwalu byli obecni młodzi ludzie z 23 krajów świata. Ostatnim elementem pierwszej części były świadectwa młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za mało świecimy!

Druga część festiwalu miała zupełnie inny charakter. Na początku młodzież z Mukaczewa na Ukrainie zaśpiewała „Akatyst”. Przygotowana Liturgia Światła obejmowała trzy stacje: światło, słowo oraz obłok i obecność. Nabożeństwu przewodniczył bp Jan Wątroba. W homilii mówił o świetle, którym jest Jezus Chrystus i o świetle, którym są chrześcijanie. – Jeśli Bóg jest za mało znany, nie jest to wina ateistów, ale nasza. Za mało świecimy! – podkreślił Ordynariusz Diecezji Rzeszowskiej. Ostatnia stacja – obłok i obecność – rozpoczęła się wniesieniem ogromnej monstrancji z Najświętszym Sakramentem. Był to czas na wspólną modlitwę prowadzoną przez obecnych na hali biskupów (oprócz bp. Jana Wątroby byli obecni biskupi z Filipin, Francji i Egiptu).

Po błogosławieństwie zebranych czekała niespodzianka. Rzeszowski cukiernik Kazimierz Rak i ks. Władysław Jagustyn – duszpasterz rzeszowskich rzemieślników – zaprosili zebranych na papieską kremówkę. Festiwal Młodych zakończył się już po godz. 22.

Reklama

Zawsze w górę!

Drugi raz do Rzeszowa wszyscy uczestnicy Dni w Diecezji przyjechali 25 lipca na Mszę św. posłania w Parku Papieskim. Eucharystii, która rozpoczęła się o godz. 9.15, przewodniczył bp Jan Wątroba. Mszę św. koncelebrowali: bp Kazimierz Górny, bp Edward Białogłowski oraz biskupi z Filipin, Egiptu i Francji oraz prawie 190 księży. Biskup Rzeszowski w homilii przypomniał dewizę życiową bł. Piotra Jerzego Frassatiego „Verso l’alto” – „Zawsze w górę”. Na zakończenie podziękował gościom za to, że wybrali diecezję rzeszowską i tutaj spędzili Dni w Diecezji. Podziękował również młodzieży za świadectwo wiary, radość i entuzjazm. Po Komunii św. głos zabrał prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. – Upiększacie nasze miasto – powiedział do młodych, dziękując za obecność i zapraszając do Rzeszowa w przyszłości.

Ostatnim elementem liturgii przed błogosławieństwem było posłanie. – Święto się nie kończy, ale wchodzi w nowy etap – powiedział Biskup Rzeszowski. – Wyruszajcie do Krakowa. Jezus Miłosierny na was czeka! Gdy słowa posłania powtórzył ksiądz z Chin, zebrani zaczęli głośno klaskać, ciesząc się obecnością gości z Dalekiego Wschodu.

Po Mszy św. większość grup została przewieziona na dworzec PKP, gdzie czekały na nie dwa specjalne pociągi do Krakowa.

Podziel się:

Oceń:

2016-08-04 10:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kraków zaczął się w Lublinie

Paweł Wysoki

Lublin jeszcze nigdy nie był tak roztańczony, rozśpiewany i rozmodlony, jak w sobotę 23 lipca. W ramach Dni w Diecezji przeżywanych jako przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie na Arenie Lublin zgromadziło się kilkanaście tysięcy osób z 30 krajów świata.

Więcej ...

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Więcej ...

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00
Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Majową pobożność skierowaną ku Matce Bożej zauważamy w różnych miejscach i okolicznościach. Tak jest i tak było przez wieki. Maryja otaczała opieką, kiedy prosiliśmy o to, ale też wspierała, kiedy brakowało już sił, aby zwracać się o pomoc.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady