Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Relikwie św. Brata Alberta dla zamojskiej parafii

Niedziela zamojsko-lubaczowska 6/2017, str. 2

Archiwum autora

Radosne święta Narodzenia Pańskiego w budującym się zamojskim kościele w parafii pw. św. Brata Alberta przy ul. Sikorskiego rozpoczęły się uroczystą Pasterką, która przyciągnęła tłumy parafian i gości. Najmłodsi z niecierpliwością czekali na szopkę z obiecanymi nowo zakupionymi figurkami i żywymi zwierzętami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radość była tym większa, że w dzień Bożego Narodzenia 25 grudnia 2016 r., w 100. rocznicę narodzin dla nieba patrona naszej parafii św. Brata Alberta, pasterz diecezji bp Marian Rojek uroczyście wprowadził do świątyni relikwie patrona. Tego dnia rozpoczął się Rok św. Brata Alberta ogłoszony zarówno przez Sejm, jak i Episkopat Polski.

Zamojskie uroczystości

Uroczystość odbyła się na Mszy św. o godz. 12 przy wypełnionym kościele, z uroczystą oprawą i czynnym udziałem wiernych. Procesja z relikwiami umieszczonymi w symbolicznej dłoni trzymającej chleb zdawała się nie mieć końca. Brali w niej udział kapłani naszej parafii na czele z bp Marianem Rojkiem, zaproszonym duchowieństwem, kapłanami pochodzącymi z naszej parafii, diakonami i ministrantami, których liczba napawa dumą proboszcza ks. Miłosława Żura i nas wszystkich. Ministranckie komże założyli obecni i ci, którzy służyli przed laty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Relikwie świętego, który jest dla współczesnych świadkiem niesienia Ewangelii ubogim, zostały umieszczone przed ołtarzem, a u jego stóp ustawiono kosze z chlebkami, które – po poświęceniu przez Księdza Biskupa – po Mszy św. zostały rozdane uczestnikom uroczystości.

– Potrzeba nam takich świadków, aby nasze serca nie stygły, były wciąż i na nowo uwrażliwione na niezliczone biedy ludzkie, abyśmy stale w naszym postępowaniu byli inspirowani wyobraźnią miłosierdzia: „byli dobrzy jak chleb”, którego będziemy mogli skosztować i podzielić się z innymi – powiedział Ksiądz Biskup, wskazując na kosze z chlebami.

Oprawę Mszy św. uświetnił chór parafialny, a dary do ołtarza przyniosła młoda rodzina z dwójką dzieci, którą Ksiądz Biskup pobłogosławił i obdarował obrazkami świętego.

Być to więcej niż mieć

Dar relikwii unaocznił żywą obecność wśród nas naszego patrona, wyzwolił radość, poczucie jedności i uświadomił, że mając takiego patrona, jesteśmy powołani do większego działania na rzecz bliźnich, szczególnie ludzi biednych i bezdomnych, świadczenia bezinteresownej miłości braciom opuszczonym przez innych, wyrzuconych na margines społeczeństwa.

Reklama

Św. Brat Albert uświadomił nam, że „być, to więcej niż mieć”. Urodzony w rodzinie szlacheckiej brał udział w powstaniu styczniowym, w którym stracił nogę. Dzięki ogromnej sile charakteru i głębokiej wierze nie załamał się, lecz poszukiwał swojej drogi życiowej. Jako człowiek wrażliwy i wielkiego talentu dał się porwać sztuce – malarstwu. Doszedł daleko, studiował w Warszawie, Paryżu i Monachium, przyjaciel znanych osobistości ludzi kultury, nauki i sztuki, wrażliwy na piękno dobra i prawdy, porzucił karierę, by całkowicie poświęcić się ludziom bezdomnym, w których dostrzegł znieważone oblicze Chrystusa. Nie ograniczył się do pomocy biednym, ale wszedł do ich środowiska i stał się jednym z nich, aby dać im samego siebie. Jak powiedział: „Żeby podeprzeć kulawy stół, nie można go obciążać, pochylić się trzeba i z dołu go podeprzeć. To samo z ludzką nędzą”.

By pamiętać o bliźnich

W dzisiejszym zabieganym świecie zapominamy o potrzebujących bliźnich, tracimy bezpowrotnie chwile, kiedy możemy zaskarbić sobie dobre uczynki w drodze do nieba, pochylając się nad bratem.

Nasi kapłani, chcąc wprowadzić w życie idee albertyńskie, ustanowili w każdy pierwszy czwartek miesiąca o godz. 18 nabożeństwo do św. Brata Alberta, po którym jest możliwość ucałowania relikwii. W relikwiarzu umieszczone są fragmenty kostek świętego. To nabożeństwo niesie nam radość i poczucie orędownictwa, ma nas uwrażliwić na czynienie dobra, dostrzeganie drugiego człowieka, szczególnie tego pokrzywdzonego przez los, a wsparcia przy „stawaniu się dobrymi jak chleb” możemy szukać u naszego patrona.

Podziel się:

Oceń:

2017-02-01 13:32

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Brata Alberta portret własny

Św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Więcej ...

Święcenia kapłańskie w Przemyśl

2024-05-18 13:30
Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

kl. Krzysztof Bilik

Neoprezbiterzy z Pasterzami i Przełożonymi

Kapłan jutra ma mieć zatem serce podobne do serca Jezusowego, ma poznać swoje serce i mieć to serce otwarte tak jak serce Jezusa, otwarte na Pana Boga, na wolę Bożą, ale także na drugiego człowieka – mówił abp Adam Szal – metropolita przemyski w czasie święceń kapłańskich, w czasie których udzielił tego sakramentu sześciu diakonom Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Więcej ...

Polichna. Obecność Parakleta

2024-05-19 06:46

Małgorzata Kowalik

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Historia

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj