Reklama

Edytorial

edytorial

Dusza „Niedzieli” się nie zmienia

Niedziela Ogólnopolska 14/2019, str. 2

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym życiu są powitania i pożegnania. Jest czas wielkiego wysiłku zdobywania szczytów, ale potem przychodzi czas odpoczynku. Dlatego pragnę się pożegnać jako redaktor naczelna – oddaję młodszym ster kierowania „Niedzielą”, z którą jestem związana od 1981 r., od jej wznowienia po zawieszeniu w czasach komunistycznych. Wraz z naszym tygodnikiem przeszłam przez różne epoki: od ołówka i tradycyjnej maszyny do pisania do komputera i sieci internetowej. Na moich oczach szpalty „Niedzieli” wchodziły w elektroniczną przestrzeń i w najnowocześniejsze technologie przetwarzania tekstu i obrazu. Doczekaliśmy chwili, gdy redakcja jest całkowicie skomputeryzowana, a produkcja elektroniczna zastępuje wysłużoną drukarską maszynę Gutenberga.

Obecnie „Niedziela” to nowoczesna grupa medialna z bogatą tradycją, dysponująca własną telewizją i studiem radiowym, wielokrotnie wyróżniana i nagradzana różnymi Laurami, Feniksami, a przede wszystkim katolickim Noblem, czyli Totusem medialnym. Te wszystkie sukcesy to głównie wielka zasługa mojego poprzednika – ks. inf. Ireneusza Skubisia, nestora dziennikarstwa katolickiego, który medialny gmach „Niedzieli” budował, a ja od studenckich lat towarzyszyłam temu dziełu tworzenia. Dzisiaj dziękuję za wspólną dziennikarską i formacyjną drogę. Pismo wciąż się rozwija, ukazuje w nowych odsłonach, aby nadążyć za zmieniającym się światem. Ktoś powiedział, że gdy otwiera się gazetę katolicką, to wchodzi się niejako w przestrzeń, w której mieszka Pan Bóg. A to zobowiązuje... W przypadku „Niedzieli” ważne jest to, że niezależnie od wszelkich mód i trendów pozostaje sobą – dusza „Niedzieli” się nie zmienia, chociaż zmienia się świat. Jest zawsze wierna Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, zakorzeniona w dziedzictwie świętych patronów Europy. Miałam zaszczyt – jako redaktor naczelna – usłyszeć na żywo, jak papież Franciszek, wobec całego świata, powiedział na Placu św. Piotra w Rzymie, że „Niedziela” jest „wielkim darem Bożej Opatrzności dla Narodu”. I taką „Niedzielę” oddaję w ręce mojego Następcy na stanowisku redaktora naczelnego.

Zobacz także: Dusza "Niedzieli" się nie zmienia

Wszystko w moim życiu dzieje się bardzo szybko, dlatego przez te lata nawet nie zdążyłam się urządzić w gabinecie naczelnego po nominacji w 2014 r. Pozostałam w pokoju pracy na froncie redakcyjnych zmagań ze szpaltami i kolumnami, co przez kochanego bp. Józefa Zawitkowskiego zostało określone jako taniec baletnicy, która z figur artystycznych układa taneczną symfonię, czyli kolejną gazetę. Na pożegnanie pragnę podziękować przede wszystkim abp. Wacławowi Depo, który obdarzył mnie ogromnym zaufaniem i powierzył funkcję szefa „Niedzieli”. Z pewnością zaryzykował, bo byłam wtedy pierwszą kobietą w Europie, która objęła takie stanowisko. A na koniec Ksiądz Arcybiskup wręczył mi papieskie wyróżnienie „Pro Ecclesia et Pontifice”, o które poprosił w Stolicy Apostolskiej. Hierarchom w całej Polsce jestem wdzięczna za wsparcie w każdej potrzebie i obfite błogosławienie naszych inicjatyw. Wielka wdzięczność należy się Kapłanom, którzy trudzą się, aby gazeta katolicka dotarła do polskich rodzin po każdej niedzielnej Mszy św. Pozdrawiam wszystkich Czytelników tworzących rodzinę „Niedzieli”. Dziękuję Bogu, że jesteście. Wielką wdzięczność kieruję do wspaniałych Autorów z Polski i z zagranicy, którzy zawsze odpowiadali pozytywnie na moje prośby o teksty i z radością chcieli pisać do naszego tygodnika. Zdobyliśmy dla „Niedzieli” publicystów i felietonistów z najwyższej półki. Do sukcesów zaliczam też odkrycie nowych śladów Zofii Kossak, potwierdzających, że ta wybitna pisarka była naszą redaktorką i autorką, a „Niedzielę” nazwała swoim „kochanym dzieckiem”. Przez prawie pięć lat pod szyldem „Niedzieli” miałam zaszczyt dowodzić wspaniałą redakcyjną Załogą w Częstochowie i w 19 edycjach diecezjalnych. Kocham Was i już za Wami tęsknię, tym bardziej że zabrakło czasu na więcej spotkań, za co przepraszam. Razem zdobywaliśmy medialne „himalaje”. A mamy tak niesamowitą siłę przekazu, że w 1999 r. – można powiedzieć – „wywołaliśmy” pielgrzymkę Jana Pawła II do Częstochowy. Miał nie przyjechać, a przyjechał, bo „Niedziela” napisała, że przyjedzie, i w dodatku zaprosiła na spotkanie z Ojcem Świętym na Jasnej Górze całą Polskę. Mojemu Następcy – ks. dr. Jarosławowi Grabowskiemu życzę jak najwięcej takich dziennikarskich wpadek. Niech Pan Bóg błogosławi na wszystkich drogach redaktorskiego trudu. Niech przez medialny przekaz „Niedziela” posyła jak najwięcej dobrych wiadomości, wzmacnia formację wiernych i łowi nowe dusze dla Chrystusa. Żal odchodzić, ale to się dzieje naprawdę, chociaż w kalendarzu widzę 1 kwietnia 2019 r. jako datę odejścia ze stanowiska. A może mam jeszcze do zdobycia następne „himalaje”... Dziękuję wszystkim za wszystko i przepraszam za niedoskonałości. Specjalna wdzięczność należy się Dyrekcji Drukarni w Krakowie i Dostawcy papieru za pracę w rodzinnej atmosferze. I jeszcze najważniejsze – wielkie Bóg zapłać Księżom, Siostrom zakonnym, Ojcom i Braciom w klasztorach, którzy się modlą za „Niedzielę”, na czele z liczącym 101 lat kochanym o. Jerzym Tomzińskim. Modlitewne wsparcie jest wyjątkowo ważne w tym przełomowym czasie, gdy komunikacja przenosi się do Internetu i tradycyjne gazety papierowe trzeba otoczyć szczególną troską. Proszę, pozostańmy w modlitewnej łączności, przede wszystkim podczas codziennego Apelu Jasnogórskiego oraz na Mszach św. o godz. 7.30 w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2019-04-03 10:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Przekonywał, nie narzucał

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

W 2016 r.w Rzymie zapytałem abp. Georga Gänsweina: Jak się czuje ojciec Benedykt? Odpowiedział mi wtedy z uśmiechem: „Głowa pracuje dobrze, gorzej z nogami”.

Więcej ...

Maria Teresa Carloni. Bilokacje i tajne misje papieskie

2024-06-20 21:03

Adobe Stock

Pokutuje opinia, że kobiety w Kościele stanowią tylko dodatek do supremacji mężczyzn. A tymczasem to właśnie kobiety nawracały papieży, to niewiasty otrzymywały wielokrotnie więcej informacji z niebieskich źródeł niż faceci.

Więcej ...

Litania do św. Jana Pawła II

2024-06-22 11:26

red.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Wiara

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie przez kolejne...

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie przez kolejne...

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Święci i błogosławieni

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej