Reklama

Niedziela w Warszawie

Rekolekcje życia

Ks. prał. Tadeusz Bożełko troszczy się o zdrowie duchowe onkologicznych pacjentów

Magdalena Wojtak

Ks. prał. Tadeusz Bożełko troszczy się o zdrowie duchowe onkologicznych pacjentów

Mieli marzenia i konkretne plany na życie. Wszystko to zniknęło po lekarskiej diagnozie – rak. Teraz, w onkologicznej chorobie, sił dodaje im wiara w Boga.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do szpitalnej kaplicy znajdującej się w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie przychodzi pacjent w szlafroku. Mężczyzna, sam po chemioterapii, prosi o odprawienie Mszy św. w intencji młodego Wojtka, który leży na jednym z oddziałów. – Jest z nim dramatycznie – mówi ze łzami w oczach. – Proszę jak najszybciej odprawić Mszę św. za niego i za lekarzy.

Kapelan szpitala ks. prał. Tadeusz Bożełko zapisuje intencję: o cud uzdrowienia dla Wojtka i dary Ducha Świętego dla lekarzy, którzy go wspierają w leczeniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zawierzyć się Bogu

Chorzy siły do walki z nowotworem odnajdują w szpitalnej kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Od sześciu lat posługuje tutaj ks. Bożełko. Codziennie o godz. 15.00 sprawuje Mszę św. z Koronką do Bożego Miłosierdzia. Potem do późnych godzin wieczornych odwiedza chorych z Najświętszym Sakramentem. Spowiada, błogosławi, wspiera dobrym słowem.– Puk, puk, czy któraś z Pań kochanych do Komunii św.? – pyta pacjentów z Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich Kości i Czerniaków.

Ks. Bożełko nie przechodzi obok cierpiących bez pochylenia się nad nimi. – Zawsze trzeba poświęcić im czas, chociaż krótką chwilę – mówi.

Panią Ewę z Gdańska kapłan błogosławi. Kobieta na głowie ma chustkę, obok stoi kroplówka. W ubiegłym roku zdiagnozowano u niej mięsaka.

– Najwyższy stopień, czwarty. Były różne plany, ale choroba wszystko zmienia. Czas jest krótki. Zawierzyłam wszystko woli Bożej – wyznaje. – Widzę owoce modlitwy. Na plecach udało się wyciąć guz w stu procentach – opowiada pacjentka, która po chemii nie jest w stanie nawet pójść do kaplicy. – Cieszę się, że mogę przyjąć na oddziale Komunię św. Wiara w Boga daje siłę – mówi pani Ewa.

Duchowe uzdrowienia

Piętro wyżej na korytarzu stoi pani w średnim wieku z dorastającym chłopakiem. Oboje przyszli w odwiedziny do mamy nastolatka.

– Nie wyobrażam sobie, aby nie było księdza i kaplicy w tym szpitalu. Wiele razy uczestniczyliśmy w sprawowanych tutaj Mszach św. – mówi pani Katarzyna, siostra hospitalizowanej pacjentki. – W dramatycznych chwilach szczególnie modliliśmy się – dodaje Wojtek, syn chorej. Jego mama przed operacją mogła liczyć na sakrament namaszczenia chorych, modlitwę wstawienniczą, a także nabożeństwo do św. Charbela.– W intencji zdrowia mojej mamy modliły się również osoby, które nie są blisko Kościoła – dodaje Wojtek.

Reklama

Wielu cierpiących na raka odbywa swoiste rekolekcje. W obliczu nowotworowej choroby dokonują przemiany swojego życia. – Otwierają swoje serca, przyjmują sakramenty. Często przed operacjami jednają się z Bogiem po dziesiątkach lat życia z dala od Kościoła. Dla kapłana to wielka radość. – Od stanu naszej duszy zależy zbawienie wieczne – mówi kapelan szpitala i dodaje, że rozważanie Słowa Bożego to część terapii. – Chorzy i ich rodziny w naszej kaplicy wypraszają łaskę zdrowia, zamawiają potem Msze św. dziękczynne – opowiada ks. Bożełko.

Duchownego wspiera ośmiu szafarzy nadzwyczajnych, wolontariusze, a także wspólnoty charyzmatyczne, które w szpitalnej kaplicy organizują raz w miesiącu modlitwę wstawienniczą. – Pan Jezus chce uzdrawiać całego człowieka. Zaprasza do współcierpienia z Nim, które może stać się źródłem zbawczych darów – podkreśla kapłan.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-02-04 10:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Panie, ratuj, giniemy!

Niedziela Ogólnopolska 11/2017, str. 34

Halfpoint/Fotolia.com

Czy ksiądz naprawdę jeszcze wierzy, że może być lepiej?

Więcej ...

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Więcej ...

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22
Ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego