Reklama

Niedziela Łódzka

Potrzebujemy świętych kapłanów

Bóg powierzył kapłanom misję m.in. uświęcania i ewangelizowania ludu Bożego

Piotr Drzewiecki

Bóg powierzył kapłanom misję m.in. uświęcania i ewangelizowania ludu Bożego

Święty ks. Jan Maria Vianney – skromny proboszcz z Ars żyjący w XIX wieku – przez dwóch świętych papieży – Jana XXIII i Jana Pawła II został uznany za wzór życia i ascezy kapłańskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To także przykład pobożności, gorliwości pasterskiej, kultu eucharystycznego, anielskiej czystości i ducha posłuszeństwa. Jan Paweł II w liście skierowanym do kapłanów na Wielki Czwartek 1989 r. traktuje świętego jako ewangeliczne wezwanie, które nie może pójść w zapomnienie.

Właśnie takich wyrazistych przewodników dusz potrzebujemy, by odnaleźć drogę do Boga i, mimo nieprzychylności świata, kroczyć nią ku zbawieniu. Tylko kapłanom Bóg powierzył trojaką misję: uświęcać, ewangelizować i prowadzić lud Boży. Jak jest to trudna służba, wiedzą odważnie kroczący za swoim Mistrzem. Oni nie boją się głosić prawdy bez względu na konsekwencje. Idą ze swoim codziennym krzyżem na ramionach, mając w uszach słowa Pana: „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu Mojego imienia. Lecz, kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta perspektywa zbawienia jest przecież najważniejsza. Ważniejsza niż zdrowie. Piękne świadectwo dał w czasie pandemii chory ksiądz, który trafił do szpitala przed Wielkanocą. Pacjenci zorientowali się, że jest kapłanem i zapragnęli skorzystać z sakramentu pojednania. Słaby, ale cierpliwy, oddany Bogu i ludziom kapłan spowiadał całą noc. Sakrament i zbawienie dusz były ważniejsze niż jego zdrowie. Rano Pan powołał go przed swoje oblicze. Z iloma chorymi spotka się u bram nieba, a z ilu zdjął ciężar grzechu? On był świadomy, że kapłaństwo to służba Bogu nieograniczona limitem czasu. Jeżeli Chrystus wzywa, pozostaje się sługą na zawsze, do końca.

„Im bardziej oddala się kapłan od siebie, tym jest bliżej Boga” – mówi kard. Robert Sarah. A do Pana nie idzie się po czerwonym dywanie. Często z krzyżem na ramionach, na którym wiszą oszczerstwa, samotność, opluwanie, zdrada, niewierność. Święty kapłan wie, że wobec wspaniałości Boga nic się nie liczy. „Cóż może uczynić mi człowiek? Pan jest ze mną, mój Wspomożyciel”.

Reklama

Coraz częściej w łódzkim Kościele widuję księży publicznie adorujących Najświętszy Sakrament. W ciszy, skupieniu rozmawiają z Panem. Pewnie wiedzą oni, że potrzebna jest im pustynia, takie swoiste sam na sam z Najwyższym Kapłanem. Od lat również i my, świeccy, wiemy, że nadmierna aktywność jest dla kapłanów zgubna. „Niemodlący się kapłan traci swoją tożsamość, w jego życie wkrada się pustka, a to prowadzi do porzucenia drogi kapłańskiej” – przestrzega kard. Robert Sarah.

Zresztą to, czym żyje duszpasterz, szybko da się uchwycić na ambonie, kiedy mówi homilię i jaki jest w codziennej relacji do swoich wiernych. Święty Tomasz z Akwinu uważa, że Bóg zawsze daje Kościołowi wystarczającą liczbę powołań pod warunkiem, że „niegodni zostaną odprawieni, a godni dobrze wyszkoleni”. Zaś o wartości posługi nie decyduje jej długość, ale poziom oddania. Bóg ocenia każdego po tym, czy upodobnił się do Niego w życiu, pracy, słowach. A wierni zapamiętają, czy ich biskup, proboszcz, kapłan był między nimi jak Chrystus.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-06-01 09:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Lednica: Prymas Polski do młodzieży

ADAM RAK

Więcej ...

Franciszek: liczy się tylko miłość

2024-05-15 10:30

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

„Chrześcijańska miłość obejmuje to, co nie jest urocze, oferuje przebaczenie, błogosławi tych, którzy przeklinają. Jest to miłość tak śmiała, że zdaje się prawie niemożliwa, a jednak jest jedyną rzeczą, która po nas pozostanie. Jest to «ciasna brama», przez którą musimy przejść, aby wejść do Królestwa Bożego” - mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił teologalnej cnocie miłości.

Więcej ...

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37
Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jej imię znaczy mądrość

Święci i błogosławieni

Jej imię znaczy mądrość

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Wiara

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie