Reklama

Niedziela Częstochowska

Majestat i skromność

Dzięki odpowiedniemu oświetleniu, oczyszczeniu cegieł i kompleksowej rewitalizacji zostaje zauważona na nowo – tak mówi o częstochowskiej bazylice archikatedralnej ks. Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii Świętej Rodziny w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maciej Orman: Czy miał Ksiądz chwile zwątpienia lub strachu podczas prowadzonych prac rewitalizacyjnych?

Ks. Włodzimierz Kowalik: Podejmując się tego dzieła, liczyłem na Bożą opiekę i błogosławieństwo, wyrażone konkretnie przez błogosławieństwo księdza arcybiskupa, dlatego też, aby rozpocząć je w imię Boże, abp Wacław Depo celebrował Mszę św., w której uczestniczyli parafianie, projektanci i wykonawcy prac. Miałem świadomość, że chociaż jest to ogromne wyzwanie, to podjęte z Panem Bogiem powiedzie się. Miałem w pamięci słowa Psalmu 127: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą”. Natomiast był jeden moment, który trochę napawał obawą. Kiedy schody zostały rozebrane, a przed ścianą frontową wykonano potężne wykopy, i kiedy patrzyłem w dół, gdzie przygotowano teren do zalewania żelbetowej płyty pod nowe schody, czasami przychodziły takie myśli, żeby nie nastąpiło jakieś pęknięcie. Wtedy uspokajali mnie konstruktorzy i architekci, znakomici fachowcy.

Czy parafianie wspierali ofiarami prace rewitalizacyjne, które były w 85% dofinansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego?

Na tyle, na ile mogli, bardzo się zaangażowali. Koszty sięgające prawie 12 mln zł są tak ogromne, że żadnej parafii nie byłoby stać na ich pokrycie. Byłoby to trudne także dla diecezji. Od samego początku parafianie codziennie wspierali prace remontowe modlitwą i konkretną pomocą finansową. Jestem bardzo wdzięczny parafianom i gościom, którzy odwiedzają naszą archikatedrę, za wszelką pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieje archikatedry są nierozłącznie związane z bolesną historią Polski. Na placu przed świątynią 4 września 1939 r. Niemcy dokonywali masowych egzekucji. Ten dzień przeszedł do historii jako krwawy poniedziałek. Podczas prac renowacyjnych odkryto szczątki ofiar tej masakry.

Natrafiono na nie podczas prac ziemnych w pobliżu archikatedry. Od razu prace zostały wstrzymane. Uruchomiliśmy procedury, które są przewidziane w takich sytuacjach. Powiadomiliśmy policję i IPN. Teren został zabezpieczony. Później przyjechała grupa archeologów. Wydobyto szczątki 11 osób, które zabrano do dalszych badań. Na placu przed archikatedrą znajduje się tablica, który przypomina o tamtych tragicznych wydarzeniach z 1939 r.

Reklama

Po remoncie w archikatedrze jest wreszcie ciepło. Czy w związku z tym wzrosła frekwencja wiernych?

Podziwiam parafian, którzy przez lata w trudnych warunkach, mimo srogich zim, przychodzili wiernie na modlitwę. Teraz mam radość z tego, że wreszcie doczekali czasu, kiedy mogą modlić się w lepszych warunkach. Dzięki nowej instalacji grzewczej, nowemu oświetleniu i nagłośnieniu cyfrowemu jest cieplej, jaśniej i dobrze słychać. Pochylnia i winda pomagają wejść osobom w podeszłym wieku, chorym i rodzicom z dziećmi w wózkach. W trudnym czasie pandemii i ograniczeń w tak dużym kościele, jakim jest archikatedra, ludzie mogli czuć się bezpiecznie. Zauważaliśmy, że na niedzielną Mszę św. przyjeżdżają do nas wierni z Częstochowy i spoza miasta. Archikatedra jako matka kościołów archidiecezji okazała się więc rzeczywiście matką, ponieważ przygarniała ludzi i czyni to obecnie. Wydaje się, że osoby, które przyjeżdżały tu na Mszę św., szukając większej przestrzeni, widząc te nowe warunki, pozostały, więc mogę powiedzieć, że w kościele nie jest mniej ludzi, a może nawet trochę więcej.

Jak ludzie reagują na to, jak archikatedra wygląda dzisiaj?

Wyrażają swoje uznanie. Przyznają, że jest piękna, oświetlona i nieprzeładowana. Według wielu osób ujmuje majestatem, a jednocześnie skromnością. Jest bardzo dużo pozytywnych opinii ludzi, którzy po prostu cieszą się z piękna naszej archikatedry. Teren, na którym ją zbudowano, jest obniżony, więc spośród budynków nie było jej za bardzo widać. Teraz, dzięki odpowiedniemu oświetleniu, oczyszczeniu cegieł i kompleksowej rewitalizacji zostaje zauważona na nowo, chociaż stoi tu od 100 lat.

Reklama

Czy ma Ksiądz świadomość, że zrobił z bazyliki archikatedralnej perełkę i trwale wpisał się w historię Kościoła częstochowskiego?

Jeżeli tak to jest odbierane, to jest mi bardzo miło i cieszę się, ale jest to przede wszystkim dzieło zrealizowane dzięki pomocy Pana Boga i opiece Matki Najświętszej, a także wspólne dzieło projektantów i generalnego wykonawcy – firmy Termobud z Częstochowy z podwykonawcami. Mogło być ono zrealizowane dzięki decyzjom i trosce abp. Wacława Depo oraz funduszom przekazywanym przez Śląski Urząd Marszałkowski w Katowicach, Archidiecezję Częstochowską i naszą parafię archikatedralną. Wielką pomocą dla mnie, w całym czasie remontu, było wsparcie księży wikariuszy. Dla mnie osobiście jest to niezwykłe wyróżnienie i dar od Boga, że dane mi było zrealizować dzieło rewitalizacji archikatedry w tak szerokim zakresie i w ten sposób kontynuować dzieło troski o piękno naszej archikatedry moich poprzedników. Wszystkim za wszelką pomoc wyrażam słowa wielkiej wdzięczności.

Teraz możemy już oficjalnie zaprosić na dziękczynną Mszę św. za ukończenie rewitalizacji, która zostanie odprawiona 21 listopada o godz. 12.

Bardzo serdecznie zapraszam na wspólną modlitwę dziękczynienia Panu Bogu i ludziom, na to wielkie Te Deum Laudamus. Zapraszam również wszystkich do odwiedzania archikatedry na co dzień. Jest ona otwarta w godz. 6.30-19. Przez cały dzień trwa wystawienie Najświętszego Sakramentu. Można swobodnie pomodlić się i zachwycić się pięknem architektonicznym. Jest tu dobry klimat do modlitwy i duchowego odpocznienia.

Ks. dr Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa w Częstochowie, wikariusz biskupi ds. administracyjno-ekonomicznych archidiecezji częstochowskiej.

Materiał wideo jest dostępny na: www.tv.niedziela.pl

Podziel się:

Oceń:

2021-11-16 11:34

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Archikatedra nagrodzona

Chcieliśmy, aby to dzieło pomogło w duchowym przeżywaniu liturgii – powiedział ks. Kowalik

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Chcieliśmy, aby to dzieło pomogło w duchowym przeżywaniu liturgii – powiedział ks. Kowalik

Podejmując działania w kierunku oświetlenia archikatedry, nie myśleliśmy o zdobywaniu nagród, ale chcieliśmy, aby to dzieło pomogło w duchowym przeżywaniu liturgii w naszej świątyni – powiedział ks. prał. Włodzimierz Kowalik, proboszcz parafii archikatedralnej.

Więcej ...

Coraz większe napięcie w Brukseli...

2024-05-28 21:52

Adobe Stock

W Brukseli oraz w paru stolicach poważnych krajów europejskich powstało ogromne napięcie po nagłym ruchu premiera Francji E. Macrona wysuwającym jako pretendenta do głównego stolca w UE Mario Draghiego.

Więcej ...

Największy koncert religijny w Europie

2024-05-29 10:24

Materiał prasowy

Koncert „Jednego Serca Jednego Ducha” tradycyjnie odbywa się w Boże Ciało, 30 maja, w rzeszowskim Parku Sybiraków. Każdego roku gromadzi on kilkadziesiąt tysięcy osób, a jeszcze więcej bierze w nim udział za pośrednictwem internetu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Nawet wtedy, kiedy spała, Maryja czuwała nad jej...

Wiara

Nawet wtedy, kiedy spała, Maryja czuwała nad jej...

Prośmy Boga o łaskę pokornego serca, abyśmy nie...

Wiara

Prośmy Boga o łaskę pokornego serca, abyśmy nie...

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej...

Święci i błogosławieni

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej...

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Istotą kapłaństwa jest składanie ofiary

Wiara

Istotą kapłaństwa jest składanie ofiary