Reklama

Głos z Torunia

A kto nie wypije?

W trakcie kongresu można było usłyszeć ciekawe swiadectwa

Renata Czerwińska

W trakcie kongresu można było usłyszeć ciekawe swiadectwa

Przyjechali nawiedzeni z tych rekolekcji i wódki nie chcą! – usłyszeli o sobie Maria i Andrzej Kowalikowie. Dzisiaj ich znajomi chętnie przychodzą do nich na spotkania rodzinne czy towarzyskie. A państwo Kowalikowie dalej nie stawiają alkoholu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To jedna z historii, którą mogli usłyszeć uczestnicy diecezjalnego Kongresu Trzeźwości, który tym razem odbył się w Chełmży. Ks. kan. Krzysztof Badowski, proboszcz chełmżyńskiej konkatedry, wyjaśnił, że inicjatywa wyjścia z kongresem poza Przeczno była pomysłem wieloletniego organizatora spotkania ks. Wacława Dokurno.

Osiemnastka bez piwa?

Czy było warto? Oczywiście. W chełmżyńskim spotkaniu 19 lutego słuchaczami byli m.in. pracownicy miejscowego MOPS-u oraz Miejskiej Komisji Rozwiązywana Problemów Alkoholowych. Coś dla siebie mogli zaczerpnąć także zwykli słuchacze – członkowie rodzin, przyszli księża. Jak zaznaczył jeden z prelegentów Henryk Kowalczyk, w budowaniu kultury trzeźwości ważną rolę mają m.in. rodziny i Kościół. Tworzenie dobrych, życzliwych więzi w domu czy we wspólnocie parafialnej to jedno z najlepszych działań profilaktycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nasze starsze dzieci wpadły na pomysł, że ich osiemnastki będą bezalkoholowe – opowiadają prowadzący spotkanie Beata i Marian Szmaniowie z Domowego Kościoła, rodzice szóstki dzieci. – Ich przyjaciele najpierw się dziwili, a potem bawili się do białego rana.

Trzeźwa ekipa

Potwierdzeniem tego, jak ważne są dobre więzi, były dwa świadectwa. Jedno z nich złożyli Bogna i Marian, starsze już małżeństwo, które wiele lat temu ówczesny chełmżyński proboszcz ks. inf. Alfons Groszkowski, zachęcił do wstąpienia do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Wyjazd na rekolekcje do Zakroczymia wiązał się dla nich z edukacją na temat abstynencji.

– Ksiądz Infułat widział różne problemy i chciał mieć ekipę, która pomoże mu w ich rozwiązaniu – opowiada pani Bogna – pojechaliśmy w kilka osób. Nigdy nie mieliśmy problemów z alkoholem, choć czasem pojawiał się w domu. Zrozumiałam, co to jest uzależnienie, kiedy uczestniczyliśmy w otwartym spotkaniu AA.

Później na jedno ze spotkań chełmżyńskiego Domowego Kościoła zaprosili mężczyzn uczestniczących w spotkaniach Anonimowych Alkoholików. – Wiele osób podpisało wtedy deklarację trzeźwości! – wspomina pan Marian.

Reklama

Dobry wpływ chełmżyńskiego małżeństwa potwierdził jeden z uczestników spotkania. W młodości był kierownikiem produkcji w wytwórni alkoholu, a w soboty przygrywał na weselach. To właśnie pomoc (a także modlitwa i post) Bogny i Mariana sprawiła, że od 30 lat nie pije. – A przygrywam dalej, tylko na rekolekcjach – śmieje się.

Co jest najważniejsze?

Jak jednak dotrzeć do młodych, którzy niekoniecznie przyjdą do Kościoła? Honorata Żeglarska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łubiance, zaznacza, że zgodnie z prawem szkoły powinny zajmować się profilaktyką uzależnień. Nieraz zasłaniają się tym, że programy są drogie, tymczasem w samorządzie gmin są pieniądze, z których mogą skorzystać placówki edukacyjne. W Łubiance udało się uzyskać grant dla wszystkich szkół z gminy i od kilku lat ósmoklasiści rozmawiają podczas trzech spotkań o swoich emocjach, samoakceptacji, tym, co jest dla nich najważniejsze, a także o zagrożeniach. Spotkania są robione profesjonalnie, i nie tylko młodzi są z nich zadowoleni. – Jeśli u nas się udało, to w innych placówkach tym bardziej – puentuje pani dyrektor.

– Dobrowolna abstynencja to życie w wolności i bez lęku – mówią Maria i Andrzej Kowalikowie z Diakonii Wyzwolenia Domowego Kościoła Diecezji Toruńskiej – Zapewniamy, że warto!

Podziel się:

Oceń:

2024-02-27 11:03

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Mój Wicek

Podczas jednej z wizyt w bliskiej nam, pięknej Chełmży

Anna Głos

Podczas jednej z wizyt w bliskiej nam, pięknej Chełmży

O bł. ks. Stefanie Wincentym Frelichowskim po raz pierwszy usłyszałam w 1999 r. Od jednego z kleryków dostałam wtedy obrazek z wizerunkiem beatyfikacyjnym Wicka.

Więcej ...

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Więcej ...

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58
Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Sport

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...