Reklama

Wiara

Kochane życie

Sama w Częstochowie

Karol Porwich/Niedziela

Pielgrzymkę odbyłam, wróciłam szczęśliwa, umocniona i zadowolona. Już w czasie podróży spotkałam wspaniałych ludzi. Starszej pani pomogłam uporać się z bagażem przy wysiadaniu w Częstochowie, a ona za to przyprowadziła mnie aż w aleje i pod klasztor. Druga pani, widząc mnie z plecakiem, wskazała autobus, co podwiózł mnie pod stację na pociąg. Miałam też wspaniałą młodą dziewczynę na noclegu w Domu Pielgrzyma. Ona sama przyjechała rowerem z Łodzi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś będzie trochę nietypowo. Posłuchajmy wspomnienia naszej Czytelniczki:

„Pragnę opisać moją samotną pielgrzymkę do Częstochowy. Podróż od nas trwa 4,5 godziny bez przesiadki. Znajomi mi odradzali, że zginę, zabłądzę lub gdzieś zasłabnę... Ja chciałam udowodnić sobie, że jestem zdolna sama poradzić sobie w życiu i wcale nie tak bardzo potrzebny mi jest ktoś z samochodem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymkę odbyłam, wróciłam szczęśliwa, umocniona i zadowolona. Już w czasie podróży spotkałam wspaniałych ludzi. Starszej pani pomogłam uporać się z bagażem przy wysiadaniu w Częstochowie, a ona za to przyprowadziła mnie aż w aleje i pod klasztor. Druga pani, widząc mnie z plecakiem, wskazała autobus, co podwiózł mnie pod stację na pociąg. Miałam też wspaniałą młodą dziewczynę na noclegu w Domu Pielgrzyma. Ona sama przyjechała rowerem z Łodzi.

Aż trochę brakło mi czasu, bo do Częstochowy dotarłam ok. 14, a już o 9 rano na drugi dzień musiałam opuścić Dom Pielgrzyma. Udało mi się jednak przeżyć Apel Jasnogórski z modlitwą różańcową – po chińsku... Była wtedy pielgrzymka z Chin.

Byłam na Godzinkach, na odsłonięciu Obrazu, sama odprawiłam sobie Drogę Krzyżową, zwiedziłam kościoły.

Reklama

Tak więc pielgrzymkę odbyłam, wróciłam szczęśliwa, przeświadczona, że samotność też może być szczęśliwa, pełna wiary w ludzką miłość i zapału do nowej rzeczywistości. Z wielką radością podejmuję nowe wyzwania. Teraz już wiem, że sobie poradzę. Pan Bóg czuwa nade mną. Myślę o jeszcze jednym wyjeździe do Częstochowy, ale to już chyba jesienią...”.

Zacytowałam niemal cały list, bo chciałam trochę oddać jego klimat – za każdym niemal zdaniem kryje się jakaś głębsza myśl.

Ale najbardziej wzruszający jest ten fragment pod koniec, gdy w drodze powrotnej mojej bohaterce zabrakło 4 zł do opłacenia napoju. To właśnie jest ten konkret, który nam mówi o tym, jak czasem ludzie żyją oszczędnie, żeby nie powiedzieć: na granicy ubóstwa, ale traktują to jako coś naturalnego. Ot, po prostu zabrakło mi – zwierza się autorka listu. I dalej przechodzi nad tym do porządku dziennego, ale z uczuciem wdzięczności dla jakiejś drugiej osoby, też pewnie niezamożnej, która ją wspomogła tą, zdawałoby się, drobną sumą pieniędzy. Miły gest. Ale liczy się też zauważenie takiej sytuacji.

Podziel się:

Oceń:

2024-08-06 13:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Życie bez rąk

Niedziela Ogólnopolska 7/2024, str. 68-69

Przemysław Wieczorek

Zdjęcia: archiwum Przemysława Wieczorka

Przemysław Wieczorek

Doświadczył wielu rzeczy – opuszczenia, bólu, uzależnienia, smutku, depresji, braku miłości. W tragicznym wypadku stracił dwie ręce. Bóg wszystko posklejał w jeden dzień, gdy mężczyzna z głębi serca zawołał o pomoc.

Więcej ...

„Ciemne Typy” z Polski na kanonizacji Frassatiego i Acutisa

2025-09-08 16:21

Vatican Media

Przyjechaliśmy dla Pier Giorgia. Ciemne Typy z Polski, a więc ci, którzy idą jego śladami – mówi ks. Krzysztof Nowrot, duszpasterz akademicki z Katowic i koordynator polskiego Towarzystwa Ciemnych Typów. Nazwa tej grupy modlitewnej nawiązuje do nieformalnej organizacji założonej przez samego Frassatiego. Wśród pielgrzymów obecnych na kanonizacji św. Piotra Jerzego Frassatiego i św. Karola Acutisa byli młodzi Polacy, którym „Ciemny Typ” z Turynu od lat wskazuje drogę do Boga.

Więcej ...

Kard. Tagle: Bolesne słyszeć o zakonnicach, które są traktowane „prawie jak niewolnice"

2025-09-08 17:11
Kard. Luis Antonio Tagle

Ks. Paweł Kłys

Kard. Luis Antonio Tagle

Kardynał Luis Antonio Tagle wezwał około osiemdziesięciu nowo mianowanych biskupów z całego świata, aby traktowali swoją posługę jako służbę, a nie panowanie. „To Duch Święty nas mianuje. Nie wolno nam o tym zapominać” - powiedział w weekend w Rzymie pro-prefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji. Kościół jest `Bożą trzodą`, a biskupi są jedynie `strażnikami`, a nie panami. "Ich powołaniem jest prowadzenie trzody zgodnie z wolą i pragnieniem” Boga - powiedział kard. Tagle. Szczególnie skrytykował również sposób, w jaki w niektórych diecezjach traktuje się zakonnice.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Wiara

Maryja przemówiła w Gietrzwałdzie

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

Wiara

Co tak naprawdę wydarzyło się w Gietrzwałdzie?

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...