Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Życie jak modlitwa

2025-09-09 14:26

Niedziela zamojsko-lubaczowska 37/2025, str. VI

Odpoczywaj w pokoju

Joanna Ferens

Odpoczywaj w pokoju

Bywają pogrzeby, które zapisują się w pamięci nie tylko przez łzy, ale także przez niezwykłą moc świadectwa. Tak było w pierwszym dniu września w Biłgoraju, gdy żegnaliśmy śp. Grażynę Skakuj.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół św. Jana Pawła II wypełnił się ludźmi, którzy przyszli oddać hołd kobiecie o wielkim sercu i nieprzeciętnej wierze. Pogrzeb, któremu przewodniczył bp Marian Rojek stał się pieśnią wdzięczności za życie, które całe było zanurzone w Bogu. – Zaskoczyła nas, Boże, jej śmierć, ale wierzymy w wieczne szczęście z Tobą – powiedział bp Rojek.

Wspólnota tak licznie zgromadzona tego dnia w Biłgoraju wiedziała, że życie śp. Grażyny nie kończy się w chwili zamknięcia trumny. Jej codzienność – Eucharystia, modlitwa różańcowa – była przygotowaniem na tę godzinę spotkania z Panem. Bp Marian prosił: – Grażyno, wstawiaj się tam za nami, wstawiaj się za Twoją najbliższą rodziną, za parafią, za tym Kościołem, którego byłaś żywą częścią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Marek Mazurek, w swojej homilii zauważył niezwykłe połączenie postaw Marty i Marii w osobie śp. Grażyny. – Była kobietą działania – troskliwą matką, żoną, babcią zatroskaną o codzienność, ale zarazem była kobietą modlitwy i kontemplacji, zasłuchaną w słowo Boże, którym każdego dnia żyła – powiedział. Jakże trafna to diagnoza! W świecie, w którym tak łatwo rozdzielić życie religijne od życia codziennego, ona umiała to, co najważniejsze – być chrześcijanką w pełnym wymiarze. Nie tylko w kościele, ale w szkole, na spacerze, w rozmowie z przyjaciółką, w rodzinnej kuchni. Jej wiara miała twarz ciepłego uśmiechu, jej modlitwa miała głos życzliwego słowa, jej miłość wyrażała się w małych gestach codzienności.

– Mama miała kilka mott życiowych, które powtarzała nam jak pacierz – wspominał syn, ks. Mariusz Skakuj – Jedno z nich brzmiało: O innych mów zawsze dobrze, a jak masz mówić źle, to nie mów wcale. To przesłanie staje się dziś duchowym testamentem śp. Grażyny. Jakże bardzo potrzebujemy takich ludzi! W świecie pełnym krytyki i łatwego sądu, ona uczyła patrzeć na innych oczami dobroci. W pracy nauczycielskiej – bo przez lata uczyła młodzież – zostawiła nie tylko wiedzę, ale i styl bycia: otwartość, cierpliwość, życzliwość. Świadectwo syna poruszyło szczególnie, gdy wspominał, że jego mama nie wyobrażała sobie dnia bez Mszy św. Od czterdziestu lat, jeśli tylko zdrowie pozwalało, każdego dnia uczestniczyła w Eucharystii. Nawet planując podróże, zawsze sprawdzała, czy w miejscu wyjazdu będzie możliwość uczestnictwa w liturgii.

Nie da się opowiedzieć życia śp. Grażyny tylko w perspektywie prywatnej. Była osobą niezwykle zaangażowaną w życie parafii i diecezji. Wspierała inicjatywy duszpasterskie, organizacyjne, modlitewne. Jej postawa była zawsze taka sama: dla Kościoła to, co najlepsze. Te słowa, które powtarzała, znalazły swoje ucieleśnienie w każdym geście – od materialnego wsparcia, po duchowe towarzyszenie wspólnocie.

Śp. Grażyna pozostawiła po sobie testament, którego nie można zamknąć w kilku zdaniach. To testament miłości – do Boga, do rodziny, do Kościoła, do uczniów. To testament nadziei, która każe patrzeć poza grób i mówić: „Wierzymy, że ona żyje, bo żyje Ten, którego kochała”. Kiedy więc dziś myślimy o Grażynie Skakuj, nie zatrzymujmy się na łzach. Wspominajmy jej pogodę ducha, jej uśmiech, jej mądre słowa i codzienną obecność w kościele. Niech stanie się dla nas wszystkich przypomnieniem, że świętość nie jest czymś odległym, lecz rodzi się w codzienności – w cierpliwym znoszeniu trudów, w modlitwie, w miłości, w dobroci.

Wieczne odpoczywanie racz jej dać, Panie…

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Turki u Chrystusa Króla

Przy kościele Chrystusa Króla w Biłgoraju

Joanna Ferens

Przy kościele Chrystusa Króla w Biłgoraju

W Niedzielę Miłosierdzia w parafii Chrystusa Króla w Biłgoraju gościła Straż Grobowa „Turki” z parafii Matki Bożej Pocieszenia w Gwizdowie k. Leżajska.

Więcej ...

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Więcej ...

Stuletni kardynał objął swój kościół tytularny. To prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w historii Kościoła

2025-10-03 15:31

BP KEP

Kard. Angelo Acerbi, który niedawno ukończył 100 lat, 2 października objął swój kościół tytularny Świętych Aniołów Stróżów w Rzymie. Hierarcha ma 77 lat kapłaństwa, 51 lat biskupstwa i prawdopodobnie jest jedynym kardynałem w historii Kościoła, który objął kościół tytularny mając ukończone 100 lat.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

Wiara

Różaniec, który może wszystko – tajemnice bolesne

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Bądźmy pokorni przed Bogiem

Wiara

Bądźmy pokorni przed Bogiem

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Kościół

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel

Święta i uroczystości

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel