Reklama

Wiadomości

W Białowieży trwa spór szamanów z lekarzami

Park Narodowy Las Bawarski

nationalpark-bayerischer-wald.de

Park Narodowy Las Bawarski

Spór o Puszczę Białowieską jest absurdalny. Oto pięknie wypielęgnowany przez człowieka las umiera, bo tego chcą "ekolodzy".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz byłem w Białowieży w 2003 roku. Jadąc szosą z Hajnówki do Białowieży wrażenie zrobiły na mnie ogromne świerki. To był piękny widok, bo nigdy wcześniej takich drzew nie widziałem. Pomyślałem sobie, że kiedyś to piękne miejsce pokażę swoim dzieciom. Starszy syn widział ale już chore drzewa, a młodszy nie zdążył ich zobaczyć. Piękne świerki w rezerwacie krajobrazowym im. prof. Władysława Szafera dziś są już tylko wspomnieniem.

Obecnie w tym miejscu regularnie pikietują aktywiści z Greenpeace i stowarzyszenia „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot”. Szczególnie ta druga organizacja ma duży dorobek w obronie kornika, który uśmiercił już prawie milion świerków w Puszczy Białowieskiej. Wiele z tych drzew było przecież pomnikami przyrody, którym należała się szczególna ochrona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku 2008 roku stowarzyszenie zaczęło bronić przed leśnikami 30 zakażonych drzew. Gdyby udało się wówczas usunąć ognisko epidemii kornika pomniki przyrody mógłbym swoim synom pokazać, ale niestety doświadczonych lekarzy (leśników) nie wpuszczono wówczas do lasu. Z tych 30 chorych drzew kornik drukarz zainfekował już prawie milion innych, a ekoaktywiści nadal bronią kornika.

To prawda, że kornik drukarz wszystkich drzew nie zje, bo np. nie jada liściastych. Ale prawdą jest również, że świerk stanowi prawie 30 proc. wszystkich drzew w Puszczy Białowieskiej i nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien dopuścić do tego, aby umarła jedna trzecia najpiękniejszego lasu w Polsce.

Aktywiści twierdzą, że las odrośnie. I pewnie jest w tym trochę prawdy. Można się posłużyć przykładem niemieckiego Parku Narodowego Las Bawarski, gdzie kornik uśmiercił prawie cały obszar wyżynnego rezerwatu. Ekologiczna katastrofa doprowadziła do śmierci wielu dzikich zwierząt, a zamiast krystalicznych potoków z gór spływała brunatna breja z gnijących drzew. Po kilkunastu latach las zaczyna się zazieleniać, bo pomiędzy martwymi drzewami pojawiają się małe świerki. Jednak na taki Las Bawarski, który można było podziwiać jeszcze na przełomie lat 80. i 90. będziemy czekać co najmniej 200 lat. Naukowcy mówią, że naturalny mieszany las podobny do tego, który jeszcze można zobaczyć w niektórych rejonach Puszczy Białowieskiej natura potrzebuje ok. 600-800 lat. Zadam więc pytanie: Czy mamy tyle czasu? Czy nie powinniśmy dbać o lasy, by ich bioróżnorodność mogła pochłaniać jak najwięcej dwutlenku węgla i tym samym spowalniać zmiany klimatyczne?

Reklama

Na szczęście jest jeszcze jedno miejsce w Polsce, gdzie podziwiać można majestatyczne świerki. To Puszcza Augustowska i Wigierski Park Narodowy. Tam również w latach 90. doszło do silnej gradacji kornika, ale wówczas leśnikom pozwolono działać. Wyłączano zainfekowane partie lasu ze ścisłej ochrony, aby człowiek mógł wejść i rozprawić się z kornikiem. Dzięki temu 100-letnie świerki zostały ocalone, a ja mogę pokazać je swoim dzieciom.

Spór o puszcze przypomina mi spór pomiędzy szamanami, a lekarzami. Ekologiczni szamani mają za sobą spore lobby, podobnie jak w medycynie szamański lobbing wywalczyli sobie homeopaci. To nic, że homeopatia nie ma nic wspólnego z nauka akademicką, ale na medycynie jest wykładana. Farmaceuci uczą się jak trzeba trzy razy tupnąć, cztery razy zakręcić wokół osi, by napełnić energią coś, co z medycznego punktu widzenia nie ma prawa działać. Bo homeopatia opiera się na efekcie psychologicznym placebo, a nie na prawdziwym leczeniu. Tematu nie będę dalej zgłębiał, ale doskonale wiem, że ekoaktywiści są zachwyceni, gdy przychodzą do nich "słynne" puszczańskie szeptuchy. A tu już wchodzimy na bardzo niebezpieczne pole nauk nie medycznych i mocno pozaempirycznych.

Nie twierdzę, że każdy ekolog nic nie wie o lesie i na niczym się nie zna. Przeciwko walce z kornikiem wypowiada się wielu wybitnych biologów. Problem w tym, że do dyskusji wkraczają pieniądze, polityka i przede wszystkim ideologia. Brakuje zdrowego rozsądku i poważnej rozmowy obu stron.

Prawda jest taka, że to, czego dziś bronią ekoaktywiści jest efektem pracy i doświadczenia leśników. To oni i lokalna ludność od setek lat ten las sadziła i pielęgnowała. Efekt był tak piękny, że owoce pracy leśników zostały im zabrane. Oni wiedzą jak ten las leczyć i na pewno porozumieliby się z biologami na gruncie nauki, gdyby ekologii nie oponowała dziwna ideologia. Gdy czytam na stronach słynnej "Pracowni na rzecz Wszystkich Istot" założenia tzw. "Głębokiej Ekologii" to dochodzę do wniosku, że nie ma już o czym rozmawiać, bo to już nie jest nauka, ale panteistyczna religia, która chce zabijać człowieka (to się nazywa ograniczać populację), by zrobić miejsce dla większej "całości sieci życia", by " osiągnąć głębokie związki z planetą". Nie mam złudzeń, że z punku widzenia nauki Kościoła jest to chora "filozofia" ocierająca się o niebezpieczną neopogańską religię, którą trzeba leczyć nie homeopatycznie.

Podziel się:

Oceń:

2017-06-30 14:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Fundusze Europejskie na ochronę polskiej przyrody

Adobe Stock

Piękno polskiej przyrody, jej biologiczne, ekologiczne, krajobrazowe i turystyczne bogactwo oraz wyjątkowa bioróżnorodność – to szczególne zasoby i atuty naszego kraju, które wymagają specjalnych działań zapewniających zachowanie tych skarbów natury. Dlatego w ciągu kilku najbliższych lat ogromna kwota prawie 1,6 mld zł z Funduszy Europejskich, za pośrednictwem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zostanie przeznaczona na ochronę polskiej przyrody.

Więcej ...

Papież apeluje o odwagę podejmowania dialogu, prowadzącego do położenia kresu wojnom

2024-05-19 12:53

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Niech Duch Święty da rządzącym odwagę do podejmowania gestów dialogu, które prowadziłyby do położenia kresu wojnom - prosił papież Franciszek po odmówieniu modlitwy Regina Caeli. - Moje myśli kierują się szczególnie do miasta Charków, które ucierpiało z powodu ataku przed dwoma dniami - dodał Ojciec Święty.

Więcej ...

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Kościół

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Wiara

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnię życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnię życia,...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj