Rzecznik KEP: wypowiedź red. L. Jażdżewskiego to przejaw nienawiści wobec ludzi wierzących
BPKEP / Warszawa (KAI)
BP KEP
Ks. Paweł Rytel-Andrianik
Wczorajszą wypowiedź Pana redaktora Leszka Jażdżewskiego odbieramy jako przejaw nienawiści i piętnowania ludzi wierzących - napisał rzecznik Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik, komentując dla KAI słowa redaktora naczelnego "Liberté" wypowiedziane przed wykładem szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim.
W krótkim wystąpieniu poprzedzającym piątkowy wykład Donalda Tuska, Leszek Jażdżewski stwierdził m.in., że "Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu".
"Wczorajszą wypowiedź Pana redaktora Leszka Jażdżewskiego odbieramy jako przejaw nienawiści i piętnowania ludzi wierzących. Ze smutkiem trzeba zauważyć, że tego rodzaju słowa padają na polskim uniwersytecie" - napisał komentując wypowiedź Jażdżewskiego rzecznik KEP.
"Pan Jezus uczy nas w Ewangelii miłości bliźniego. Nie jest to łatwe, ale mimo to Polacy dobrze rozumieją sens śpiewanych przez lata słów: `chroń mnie, Panie, od pogardy, przed nienawiścią strzeż mnie, Boże`" - dodał ks. Rytel-Andrianik.
Rzecznik Episkopatu: rozpoczyna się Adwent i akcja #Roraty
BP KEP / Warszawa (KAI)
Tomsickova/fotolia.com
W najbliższą niedzielę rozpoczyna się okres Adwentu, czyli radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie. W mediach społecznościowych już kolejny raz prowadzona będzie akcja internautów #Roraty. Ma ona zachęcać do duchowego przeżywania tego czasu - podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP
2024-05-17 19:16
Dawid Gospodarek/KAI
flickr.com
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.