Reklama

Świat

Misjonarz z Ugandy: byliśmy zmuszeni zamknąć nasze obozowe kaplice

misjesalezjanie.pl

Ks. Lazar Arasu SDB informuje o sytuacji w obozie uchodźców w Palabek w Ugandzie. „W obecnej sytuacji zmuszeni byliśmy zamknąć nasze obozowe kaplice” - relacjonuje na salezjańskiej stronie poświęconej misjom.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłan zauważa, że podstawowym problemem podczas trwania lockdown w obozie jest brak bezpieczeństwa żywnościowego. - Uchodźcy mają prawo do miesięcznego dodatku żywnościowego, który jest jedynym źródłem żywności i składników odżywczych. Teraz z powodu epidemii koronawirusa i innych powiązanych wyzwań ekonomicznych racja żywnościowa uchodźców została zmniejszona o 30% - opisuje.

Każda osoba otrzymuje 9 kg posho, czyli mąki kukurydzianej, 6 kg fasoli, 600 ml oleju i kilka gramów soli. - To prawie niemożliwe, aby dorosła osoba wyżywiła się z takiej racji żywności przez miesiąc. Może to powodować głód, niedożywienie i inne niedobory żywieniowe. Brak jedzenia i niedożywienie może również powodować frustrację, złość i inne niepokoje społeczne - ocenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Salezjanin dodaje, że usługi medyczne udzielane uchodźcom zawsze były słabe - W Palabek są trzy ośrodki zdrowia z minimalnymi usługami medycznymi dla ponad 56 tys. uchodźców. - Jest to z pewnością niewystarczające. Z usług tych korzysta także kilka tysięcy rodzimych Ugandyjczyków. Teraz, ze względu na lockdown, dużym wyzwaniem jest mobilność lekarzy i innych służb ratowniczych oraz świadczenie przez nich usług medycznych - podkreśla.

Podziel się cytatem

Reklama

Zaznacza, że zamknięte są też wszystkie szkoły, a w związku z tym dzieci nie otrzymują codziennego posiłku i stąd jedzą mniej. - Brakuje im wszystkiego, a to powoduje u nich niepokój. Brak zajęć powoduje, że nastolatki i młodzi dorośli angażują się w działania antyspołeczne, a często niewłaściwe zachowania seksualne. Sytuację potęguje nieobecność organizacji współpracujących z nami, którzy nie są aktywni w tym okresie lockdown - opowiada, dodając, że nauka online, za którą opowiada się rząd, nie jest możliwa dla dzieci uchodźców z racji braku odpowiednich urządzeń.

Reklama

Misjonarze próbują przyjść dzieciom i młodzieży z pomocą. - Wydrukowaliśmy niektóre materiały do nauki i rozpowszechniliśmy wśród naszych uczniów. Pomoc finansowa pozwala nam zakupić podręczniki dla studentów, które później krążą między nimi - wskazuje duchowny.

Reklama

Dopowiada, że pandemia spowodowała też konieczność zamknięcia misyjnej działalności młodzieżowej. - Mam nadzieję, że blokada dobiegnie końca i wznowimy nasze działania. W obecnej sytuacji zmuszeni byliśmy zamknąć nasze obozowe kaplice. Mijają już trzy miesiące, od kiedy nie chodzimy do naszych kaplic. Nie mając liturgii, możliwości wspólnego gromadzenia się, wspólnej modlitwy, uchodźcy tracą wsparcie psychospołeczne, które jest bardzo ważne dla ich życia, tak jak w każdym obozie dla uchodźców - podkreśla.

Misjonarz informuje, że w ciągu ostatnich dni wzrosło rozprzestrzenianie się koronawirusa w północnej Ugandzie i na peryferiach obozów dla uchodźców. - Sytuacja w Sudanie Południowym wydaje się gorsza. Jest tam ponad 2000 zakażonych. Uchodźcy również przemieszczają się w poszukiwaniu jedzenia i innych podstawowych potrzeb. Często otrzymujemy rozpaczliwe telefony od głodnych ludzi zza granicy, proszących o jedzenie. Pozwolono nam dostarczyć im jedzenie dwa razy. Teraz, gdy zakażeń jest coraz więcej, nie jesteśmy w stanie przewieźć jedzenia przez granicę. To opłakana sytuacja - wskazuje.

Jak zaznacza kapłan, lockdown dotknął także salezjanów, którzy mieszkają w środku obozu dla uchodźców. - Często jesteśmy zestresowani, czasem brakuje podstawowych potrzeb i od czasu do czasu jesteśmy chorzy. Podobnie jak uchodźcy, my również czekamy na koniec epidemii i powrót do normalnego życia, kiedy będziemy w stanie lepiej służyć naszym ukochanym uchodźcom. Dziękujemy za hojną pomoc, którą otrzymaliśmy. Zapewniamy was, że wasza pomoc szybko do nich dotarła - kończy swoją relację ks. Lazar, zapewniając i prosząc o modlitwę.

Reklama

Więcej danych na temat sytuacji epidemicznej w krajach misyjnych, gdzie posługują salezjanie, i kampanii „COVID19 - POMOC. Nie zostawmy ich samotnie” można znaleźć na stronie www.misjesalezjanie.pl/covid19-pomoc/

Salezjański Ośrodek Misyjny powstał w 1981 r. w związku z posłaniem pierwszej grupy polskich misjonarzy salezjańskich do Zambii w ramach „Projektu Afryka”. Motywacją założycieli było stworzenie miejsca, do którego misjonarze mogliby wrócić i nabrać sił po trudach pracy misyjnej.

Z czasem placówka stała się nie tylko domem dla misjonarzy, ale także zapleczem na rozwijanie ich działalności misyjnej. W ramach działalności ośrodka prowadzonych jest wiele projektów, w tym „Adopcja na Odległość” czy ostatnio „COVID19 - POMOC. Nie zostawmy ich samotnie”.

Podziel się:

Oceń:

2020-06-21 17:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Burkina Faso: rozpoczął się Afrykański Kongres Miłosierdzia Bożego

youtube.com

Stolica Burkina Faso, Wagadugu, stała się stolicą Bożego Miłosierdzia. Rozpoczął się tam Afrykański Kongres Bożego Miłosierdzia, który potrwa do 24 listopada.

Więcej ...

Maria Teresa Carloni. Bilokacje i tajne misje papieskie

2024-06-20 21:03

Adobe Stock

Pokutuje opinia, że kobiety w Kościele stanowią tylko dodatek do supremacji mężczyzn. A tymczasem to właśnie kobiety nawracały papieży, to niewiasty otrzymywały wielokrotnie więcej informacji z niebieskich źródeł niż faceci.

Więcej ...

Litania do św. Jana Pawła II

2024-06-22 11:26

red.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Wiara

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Największa flaga Najświętszego Serca Jezusa zawisła w...

Kościół

Największa flaga Najświętszego Serca Jezusa zawisła w...

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Święci i błogosławieni

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej