Reklama

Polska

Aborcja nie rozwiązuje problemów. Dzień Świętości Życia w praktyce

facebook.com/FundacjaMałychStópek

Otrzymałem zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki z podpisem: „Dziękuję. Gdyby nie ksiądz, nie miałabym tego cudownego dziecka” – taką historią dzieli się z Niedzielą ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek, współorganizator szczecińskiego Marszu dla Życia. Od kilkunastu lat daje konkretną pomoc i wsparcie kobietom, które stanęły przed decyzją o aborcji. W Dzień Świętości Życia pytamy o to, jak bronić tych, którzy sami bronić się nie mogą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agata Kowalska: Zacznijmy od fundacji, którą ksiądz dowodzi. Czym zajmuje się Fundacja Małych Stópek?

Ks. Tomasz Kancelarczyk: Działalność Fundacji Małych Stópek jest bardzo szeroka. W myśl encykliki papieża św. Jana Pawła II Evangelium Vitae, od poczęcia do naturalnej śmierci. Podejmujemy działania pomocowe kobietom w stanie błogosławionym czy samotnie wychowującym dzieci, ale pomagamy także rodzinom w trudnych sytuacjach, bezdomnym, niepełnosprawnym. Zakres jest bardzo szeroki, choć trzeba przyznać, że nacisk kładziemy na pomoc kobietom w ciąży zagrożonych aborcją.

- Co zmienił wyrok Trybunału Konstytucyjnego? Czy fundacja dostrzega wzmożone prośby o pomoc?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wydawać by się mogło, że ten wyrok wszystko załatwił, że od tamtej chwili wszystko już jest ok. Jednak tak nie jest. Dzisiaj najbardziej niebezpiecznym czasem w życiu człowieka są pierwsze tygodnie jego istnienia – ciąży. Ciąży, która powinna być czasem błogosławionym, a jednak w wielu przypadkach tak się nie dzieje. Dlaczego? Kobieta nie ma oparcia w mężczyźnie – ojcu dziecka, w rodzinie, w środowisku. W tymże środowisku znajduje rozwiązania, ale jak to często słyszymy do „pozbycia” się problemu. Wyrok nie sprawił, że takich sytuacji już nie będzie. Dobrze wiemy, że nie tylko nieodwracalne choroby były przyczynkiem do aborcji. Był to także np. zespół Downa, gdzie przecież te osoby, co również widzimy w dzisiejszym świecie, mogą cieszyć się dobrym życiem, swobodnym i bez pomocy sprzętu medycznego. Tak więc praca fundacji nie ustaje. Nastawiamy się na rozwój, by można było nieść coraz to więcej pomocy. Choć dwoimy się i troimy, to nie ma co ukrywać, nasza pomoc jest kroplą w morzu potrzeb. Jeśli w ciągu roku uda się nam 30-40 kobiet odwieść od aborcji, jeśli pomożemy kilkuset kobietom w trudnej sytuacji, samotnie wychowującym dzieci to jest to naprawdę jedynie cząstka przy skali problemu. Trzeba zaznaczyć, że Fundacja Małych Stópek jest swego rodzaju fenomenem. Nie korzystamy ze środków państwowych czy samorządowych, UE przecież takich dzieł nie wspiera. Korzystamy z pomocy darczyńców. Dlaczego? To także wynika z wczytania się w papieską encyklikę Evangelium Vitae, w której to św. Jan Paweł II pisał, że potrzebna jest powszechna mobilizacja sumień. Nie instytucji, ale sumień. Na razie nie jest ona powszechna, bo gdyby była moglibyśmy działać na jeszcze szerszą skalę. Mamy jednak nadzieję, że osób chętnych do pomocy będzie przybywać. Zaznaczam, że dla nas to wielki trud. Pomoc jednej osobie to kwoty z rzędu 30 tys. złotych.

- W jaki sposób kobiety docierają do fundacji? Co konkretnie proponuje im fundacja?

- Kobieta, która chce dokonać aborcji sama się nie zgłosi. My musimy do niej dotrzeć. Mamy na to sposoby, których ujawnić nie możemy, jednak mogę powiedzieć, że osobami, które bardzo nam pomagają są księża i siostry zakonne mające bardzo dobre rozeznanie w swoich środowiskach.

Co proponujemy? Inną perspektywę.

Podziel się cytatem

Reklama

Problemem jest dla tej kobiety najczęściej brak mężczyzny. Wystarczyłoby, żeby ten ojciec wzorował się na św. Józefie; żeby zaakceptował sytuację, powiedział, że zaopiekuje się kobietą, nie zostawi jej. Ale my, ludzie, tym św. Józefem nie jesteśmy. Jako fundacja nie jesteśmy w stanie stanąć w pozycji ojca, mężczyzny. Staramy się więc wyciągnąć ze środowiska aborcyjnego, nawet jeśli jest to rodzina. Czym jest to wyciągnięcie? Zmianą miejsca zamieszkania. To bardzo trudna sprawa. Domy samotnej matki nie pomieściłyby tych wszystkich kobiet, ponadto to nie jest miejsce dla kobiety, która chce dokonać aborcji. Wynajęcie mieszkania jest więc bardzo dobrym rozwiązaniem. Wynajmujemy mieszkanie na rok, dwa, by dać tej kobiecie inne spojrzenie. Dajemy to, co potrzeba dla dziecka na dwa lata; inne pomoce typu karty żywnościowe. Na razie w niewielkim zakresie, ale zaczynamy też i to rozwiązanie wdrażać, by kobieta, która urodzi dziecko wynajęła pokój u innej kobiety. Wtedy ma ona wsparcie, może porozmawiać z tą drugą osobą.

- Co my, jako katolicy, możemy zrobić, by zatrzymać tę aborcyjną plagę?

Jako katolicy mamy się przede wszystkim modlić. Gorąco zachęcam do podjęcia Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Drugi element to udzielenie pomocy tam, gdzie my jesteśmy. Nie czekając na jakiś wyraźny znak od ciężarnej kobiety, zaangażujmy się. Na początku już dobrym słowem możemy wiele zdziałać. Jeśli nie ma takich sytuacji w okolicy, zacznijmy pomagać w instytucjach. Nasza Fundacja Małych Stópek, diecezjalne Caritas – czekają na każdą formę pomocy. Mamy wiele możliwości, trzeba się rozejrzeć.

Podziel się cytatem

- Aborcja to epidemia XXI wieku?

- Trzeba zacząć od postawienia sobie pytania, co się zmieniło w obecnych czasach. Rozwinęła się nauka, wiedza, ale bez refleksji moralnej. Człowiek jest traktowany jako produkt biologiczny, „zlepek komórek”. Nie słyszałem nigdy, żeby kobieta o dziecku noszonym pod sercem mówiła „mój kochany płodzik”. Nikt z nas, po doświadczeniu człowieczeństwa od osoby obok, nie mówi, że to jest „osobnik ludzki”, tylko człowiek, ma swoje imię. Świat bez trwałych zasad moralnych powoduje, że te zasady są wybieralne.

- Co z „podziemiem aborcyjnym”? Jest obawa, że zacznie ono funkcjonować na jeszcze szerszą skalę…

- Ważne jest to, że prawodawstwo naszego kraju nie będzie brudziło rąk państwa krwią niewinnych. Nie mam złudzeń, że będą wyjazdy do innych krajów, że to podziemie będzie funkcjonować. Ale będzie to nielegalne i mam nadzieję karalne, co do osób, którzy taki proceder będą organizować i bezpośrednio się tym zajmować. Nie myślę tu o karaniu kobiet w ciąży, gdyż sądzę, że i one są w tych sprawach ofiarą.

- Na koniec… zechciałby ksiądz podzielić się świadectwem, które najbardziej zapadło księdzu w serce?

- Trudno wybrać jakąś historię. Wszystkie kobiety są wdzięczne i szczęśliwe, że tak potoczyła się ich historia. One wszystkie musiały to w sobie przezwyciężyć, walczyć też z innymi, którzy chcieli śmierci. Dlatego też staram się w późniejszych rozmowach z nimi nie nawiązywać do tematu aborcji. One już przeszły z etapu „był zamiar aborcji” do „jestem matką”. Muszą o tym zapomnieć. Z ostatnich historii: otrzymałem zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki z podpisem: „Dziękuję. Gdyby nie ksiądz, nie miałabym tego cudownego dziecka”. Dwa tygodnie temu rozmawiałem z człowiekiem, o którego życie walczyłem 18 lat temu. My tych świadectw poszukujemy, jednak najważniejsze jest to, że konkretna kobieta wyrzuciła ze swojej pamięci to, co miało wydarzyć się w przeszłości.

Możesz wspomóc dzieło Fundacji Małych Stópek: Fundacja Małych Stópek

Więcej historii w książce "Chodzi mi o życie".

Podziel się:

Oceń:

+25 -1
2021-03-24 20:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Okolicznościowa bezpłatna gazeta od Fundacji Małych Stópek

dlazycia.info

Szczecińska Fundacja Małych Stópek przygotowała okolicznościową bezpłatną gazetę "Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego". Czasopismo zawiera materiały, które mogą posłużyć do przeżycia Dnia Świętości Życia w parafiach oraz indywidualnej formacji.

Więcej ...

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

2024-03-27 18:21

Adobe Stock

Prokuratura postawiła w środę zarzuty pięciu osobom w związku ze sprawą wykorzystania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród nich jest czterech urzędników resortu sprawiedliwości i „beneficjent funduszu” ks. Michał O. W ramach Funduszu ośrodkowi „Archipelag” miała zostać przyznana dotacja na kwotę blisko 100 milionów złotych.

Więcej ...

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...