Reklama

Niedziela w Warszawie

Pomniki na tysiąclecia

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Są cenne z racji nie tylko swojej wymiernej wartości, ale również dlatego, że skłaniają do refleksji nad przesłaniem przyszłego błogosławionego. W Choszczówce zaprezentowano złotą i srebrną monetę wyemitowane przez Narodowy Bank Polski z okazji beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monety trafiły do obiegu 26 sierpnia, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, której całe życie z oddaniem służył kard. Wyszyński. Rewers monety złotej przedstawia popiersie Prymasa Tysiąclecia z profilu oraz napis: „SERCE NARODU JEST W SERCU BOGA”, będący fragmentem wypowiedzi kardynała. Rewers monety srebrnej przedstawia popiersie prymasa wspartego na pastorale oraz odręczny napis: „Per Mariam – Soli Deo”, który był jego zawołaniem biskupim.

Na awersach monety złotej i srebrnej przedstawiony został herb kard. Wyszyńskiego. Jest on jednak widoczny tylko pod pewnym kątem. – Przygotowując monetę odnosiliśmy się do tego, co kard. Wyszyńskiego było najważniejsze. A najważniejsza była Polska. Potem jego herb. Dlatego jest on widoczny po uważnym przyjrzeniu się monecie – podkreśliła Barbara Jaroszek, Dyrektor Departamentu Emisyjno-Skarbcowego Narodowego Banku Polskiego, która podziękowała także za konsultacje merytoryczne w trakcie prac nad monetą Marcie Wójcik z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przedstawicielka NBP opowiedziała o historii powstania monety, która została wyprodukowana jako jedna moneta próbna w ubiegłym roku, w momencie, kiedy nadchodziła pandemia. - Emitujemy setki tysięcy monet, wprowadzamy do obiegu miliardy banknotów. Zbiory gabinetu numizmatycznego, w którym ta moneta czekała na to, aby zostać wprowadzona do obiegu, liczą 250 tys. jednostek. Tymczasem ona była jedna. Nie wiedzieliśmy, co zrobić. Zwyczajowo następnym etapem jest zatwierdzić, produkować, wprowadzać do emisji i kierować ją do sprzedaży – wspominała Jaroszek i dodała, że moneta bardzo długo leżała w poczekalni. Po pewnym czasie coraz więcej pracowników, przychodząc do skarbca NBP brało ją w rękę z oczekiwaniem i nadzieją, że nadejdzie beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i da im siły do przetrwania trudnego czasu pandemii. - Również ja przechodząc, za każdym razem brałam ją w rękę, bo wiedziałam, że na pewno nadejdzie ten moment, że wszyscy przetrwamy i odbędzie się długo wyczekiwana beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia – zaznaczyła skarbnik NBP.

Reklama

Zwróciła uwagę, że z chwilą wprowadzenia monet do obiegu każda z nich zaczyna żyć własnym życiem. - Jedni będą ją trzymali jak największy skarb i nikomu nie pokazywali, będą patrzyli na nią i odkrywali kolejne jej tajemnice. A inni może podadzą ją dalej, komuś sprezentują albo zostawią dla swoich wnuków, których jeszcze dzisiaj nie ma. Bo monety kolekcjonerskie wykonane ze szlachetnych kruszców, srebra i złota, są małymi pomnikami, które zostają z nami na tysiące lat – podkreśliła Jaroszek.

NBP przygotował 12 tys. sztuk monety srebrnej i półtora tys. sztuk monety złotej.

W czasie spotkania o wyjątkowej historii Choszczówki związanej z postacią kard. Wyszyńskiego opowiedziała Iwona Czarcińska z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Przypomniała, że przez kilka ostatnich lat swojego życia kardynał Wyszyński był tu częstym gościem, a właściwe mieszkańcem. - Mówiło się, że przyjeżdżał na odpoczynek, ale to słowo nie oddaje dobrze tego, co ksiądz prymas tutaj robił. Bo przyjeżdżał zawsze z torbą pełną dokumentów i potrzebami na to, aby napisać list pasterski czy inny dokument. Tutaj nabierał sił fizycznych i przede wszystkim duchowych. Spacerował po lesie i ogrodzie, spotykał się z mieszkańcami, poznawał ich życie, prace – wspominała członkini Instytutu Prymasa Wyszyńskiego.

Kard. Wyszyński przyjeżdżał do Choszczówki przynajmniej raz w miesiącu, prowadził dla Instytutu dni skupienia, raz w roku kilkudniowe rekolekcje, a w ostatnim okresie życia, gdy już zdrowie zaczynało słabnąć, przyjeżdżał na kilkudniowe czy nawet kilkutygodniowe pobyty dla podreperowania zdrowia i rekonwalescencji po operacjach. - Dla nas to są najwspanialsze wspomnienia gdy był na wyciągnięcie ręki. Można było rozmawiać z ks. prymasem, towarzyszyć mu w czasie spacerów, patrzeć na niego przy stole. Nigdy nie zaczynał od siebie, ale najpierw wszyscy byli poczęstowani, a na jego talerzu posiłek znajdował się na końcu. Nigdy nie zapomniał, aby po obiedzie przejść przez kuchnię i powiedzieć „Bóg zapłać” osobom, które przygotowały obiad. Bez słów uczył nas wdzięczności, szacunku dla drugiego człowieka – opowiadała Czarcińska.

Reklama

Zaznaczyła także, że właśnie w Choszczówce po śmierci Jana Pawła I odbyła się zwołana przez kard. Wyszyńskiego Rada Główna Episkopatu Polski, w której uczestniczył m.in. kard. Karol Wojtyła. Stąd kard. Wojtyła wyjechał na nocleg do sióstr urszulanek, gdzie zawsze się zatrzymywał, całą noc spędził w kaplicy na modlitwie – i wyjechał do Rzymu na konklawe, na którym został wybrany papieżem. Ostatni dzień w Polsce spędził więc właśnie w Choszczówce.

Po prezentacji monet gościom został pokazany pokój Prymasa Tysiąclecia zachowany tak, jakby jego mieszkaniec przed chwilą z niego wyszedł. W pokoju znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, z którym kard. Wyszyński nigdy się nie rozstawał, zabierał go z sobą wszędzie – nawet do Rzymu na konklawe.

Radość z beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia mieszkańcy Choszczówki i okolic będą mogli przeżywać wspólnie, oglądając w niedzielę na dużym telebimie ustawionym na zewnątrz domu Instytutu transmisję ze Świątyni Opatrzności Bożej.

Podziel się:

Oceń:

2021-09-08 17:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Mało znane wojenne losy ks. Wyszyńskiego

AFSK

Okres II wojny światowej jest jednym z najmniej znanych w życiu kard. Stefana Wyszyńskiego. Tymczasem lata wojennej zawieruchy, a zwłaszcza Powstanie Warszawskie, wywarły znaczący wpływ na późniejsze życie Prymasa. „Po latach mówił, że Powstanie Warszawskie go ukształtowało. Myślę, że to był dla niego niezwykle ważny okres” – powiedział Grzegorz Polak, zastępca dyrektora Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Więcej ...

O pokój, szacunek dla życia i ludzkiej godności – na Jasnej Górze trwa modlitwa w uroczystość Królowej Polski

2024-05-03 17:50

Karol Porwich/Niedziela

W duchu wdzięczności za opiekę Matki Bożej nad naszą Ojczyzną, polską tożsamość znaczoną maryjnym zawierzeniem, z modlitwą o pokój i o poszanowanie dla ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci upływa tegoroczna uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze. Przypomniano, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

Więcej ...

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Kościół

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania