Reklama

Edukacja

Edukacja czy demoralizacja?

B. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zrozumiałym jest fakt, że każdy nowy minister chce zaraz na początku swojego urzędowania „wykazać” się inwencją twórczą. Tak również jest w przypadku minister Edukacji Narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej, która obwieściła „światu” za pomocą mass mediów, że ma nowy plan dla polskiej edukacji, aby „podnieść” ją do poziomu europejskiego, a nawet światowego. Rzecz dotyczy edukacji seksualnej, która w mniemaniu pani minister jest obecnie najważniejszą sprawą w edukacji młodego pokolenia Polaków.

Dlatego też minister rozważa możliwość, aby oprócz jednego, dotychczasowego przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie” realizowanego w szkołach podstawowych (w klasach V-VI), gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych dla wszystkich uczniów, można byłoby wprowadzić kilka ścieżek edukacji seksualnej. Jedni uczniowie realizowaliby „konserwatywne” zajęcia o życiu w rodzinie. Na równoległych zajęciach ich koledzy i koleżanki z tej samej klasy dowiadywaliby się o różnych sposobach antykoncepcji. Z kolei jeszcze inni dodatkowo rozmawialiby o homoseksualizmie lub o „prawach” kobiet. Ta różnoraka edukacja seksualna ma pogodzić wreszcie rozbieżne światopoglądy rodziców. Pani minister nie chce jednak zrealizować tę swoją wizję „pochopnie” i dlatego rozważa też możliwość zrobienia badań, dotyczących m.in. tego, skąd młodzi ludzie czerpią wiedzę na temat seksu, aby na tej podstawie wiedzieć, jak szkoła ma ją uzupełnić. W ocenie pani minister spór o to, czy edukować seksualnie i ewentualnie jak, oparty jest tylko na intuicji, a nie wiedzy. Badania mają pomóc odkryć lukę w seksualnej świadomości dzieci i młodzieży, którą będzie uzupełniać nowa edukacja seksualna. Pani Kluzik-Rostkowska podkreśla, że nie przesądziła jeszcze, jaka będzie formuła tych zajęć i że planowane ścieżki edukacji mają uszanować autonomię rodziny, m.in. jej poglądy religijne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Propozycja nowej pani minister mówiąc delikatnie jest dziwna i oderwana od rzeczywistości. Po pierwsze, edukacja seksualna nie jest najważniejszym zagadnieniem dla polskiego systemu oświaty. Raczej widać tutaj usilną chęć i determinację realizacji w polskich szkołach wytycznych WHO dotyczących tzw. „standardów edukacji seksualnej w Europie”, które w gruncie rzeczy, dążą do rozseksualizowania młodego pokolenia, banalizacji płciowości i tożsamości płciowej oraz destabilizacji małżeństwa i rodziny jako trwałego, dozgonnego związku mężczyzny i kobiety.

Po drugie, w Polsce od 1998 r. jest realizowana edukacja seksualna, która przynosi dobre owoce, tak dla integralnego rozwoju poszczególnej osoby, jak i dla całego społeczeństwa. Jest to edukacja seksualna typu A, w której akcent jest położony na wychowaniu do czystości, do życia w małżeństwie i rodzinie, bez propagowania antykoncepcji, aborcji, oraz dewiacji seksualnych. A przecież naród i państwo są mocne i zdrowe, gdy silna i zdrowa jest rodzina. Amerykańska Akademia Pediatrii oprócz tego typu edukacji seksualnej wskazuje jeszcze na typ B - biologiczną edukację seksualną oraz typ C - złożoną edukację seksualną, która zawiera dwa powyższe podejścia. W powyższym kontekście dziwi propozycja pani minister dotycząca potrzeby badań nad wiedzą seksualną młodego pokolenia. Wystarczy bowiem sięgnąć do oficjalnych danych z Europejskiego Urzędu Statystycznego (Eurostatu), aby przekonać się, jak wiedza na temat seksualności przekłada się na zdrowe, moralne i rozumne życie. Otóż dzięki realizacji w Polsce edukacji seksualnej typu A, mamy na tle krajów Europy Zachodniej, gdzie stosowana jest edukacja typu B (np. Szwecja, Wielka Brytania) najniższą liczbę zajść w ciąże na 1000 nastolatek, najniższą liczbę aborcji na 1000 nastolatek, najniższą liczbę ogółem aborcji na 1000 mieszkańców oraz najniższe wskaźniki zakażeń HIV i zachorowań na AIDS na 100 000 mieszkańców (zob. „Wychowawca” 6/20011, www.wychowawca.pl ). Dane jasno wskazują, że nie ilość posiadanej wiedzy na temat seksualności i aktów seksualnych chroni przed niechcianą ciążą, aborcją, zakażeniem wirusem HIV itd., ale jakość tej wiedzy i powiązanie jej z całością osoby.

Miażdżąca przewaga skuteczności edukacji seksualnej typu A wynika stąd, że bierze się w niej pod uwagę całego człowieka i jego integralne dobro rozwojowe. Obecna polska edukacja seksualna ani nie fetyszyzuje, ani też nie banalizuje i wulgaryzuje ludzkiej seksualności. Podchodzi bowiem do problematyki seksualności w sposób personalistyczny, a nie biologiczny, czy też tylko techniczny. W adekwatnej edukacji seksualnej chodzi o to, aby pomóc młodemu człowiekowi zintegrować seksualność z całą osobowością, tzn. poddać całą sferę instynktów, popędów i pożądania kontroli rozumu i woli. Do tej integracji nie wystarczy ogrom wiedzy dotyczącej seksualności, w której często ważne wiadomości są wymieszane z dewiacyjnymi i patologicznymi informacjami. O wiele bardziej potrzeba wychowywać do czystości, głębokiego i ludzkiego przeżywania płciowości, ukazywania sensowności i celowości aktu seksualnego, aby nie mylić rozrodczości, która jest cecha wspólną zwierząt z odpowiedzialnym rodzicielstwem, charakterystycznym dla pary małżeńskiej używającej rozumu, woli i sumienia w procesie przekazywania nowego życia. Jest jeszcze jeden powód mojego niepokoju jako pedagoga w związku z propozycją pani minister: owe planowane różnorakie ścieki edukacyjne. Stawiam sobie pytanie, czy będą one wyrazem szacunku dla autonomii rodziny, jej poglądów religijnych, czy też - szczególnie te „nowoczesne” - metodyczną akcją demoralizacji młodego pokolenia na jego własne życzenie. A gdzie w tym sposobie myślenia jest odpowiedzialność dorosłych? Edukacja, jak wskazuje etymologia tego terminu wiąże się z wyprowadzaniem wychowanka ze stanu niższego do wyższego, tzn. ze stanu natury do stanu kultury. Wydaje się, że polska szkoła nie potrzebuje nowej edukacji seksualnej, która będzie biologizacją i technicyzacją ludzkiej płciowości, przez co stanie się bardziej instruktażem dla tzw. „wolnej miłości” i przygodnych aktów seksualnych, niż przygotowaniem młodego pokolenia do życia w małżeństwie i rodzinie, które są fundamentalnymi instytucjami społecznymi, bez których nie ma narodu, społeczeństwa i państwa. Dlatego w imię dobra społeczeństwa polskiego powinniśmy dbać o zdrową edukację seksualną typu A, przeciwstawiając się wszelkim manipulacjom i reformom w tej materii.

Podziel się:

Oceń:

2013-12-16 08:46

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Podstawowe zasady życia społecznego (2)

blvdone/pl.fotolia.com

Więcej ...

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47
Ludovic Duée

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Więcej ...

Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół św. Jana Pawła II w Villaricca

2024-05-01 15:49

Portret Jana Pawła II (aut. Zbigniew Kotyłło), fot. wikimedia / CC BY-SA 3.0

We Włoszech powstaje nowy kościół dedykowany św. Janowi Pawłowi II i kompleks parafialny pod wezwaniem polskiego Papieża. We wtorek 30 kwietnia w Villaricca w diecezji Neapolu poświęcono i położono kamień węgielny pod nową świątynię.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst