Reklama

Wiara

XV niedziela zwykła

Dla tego, kto wierzy, nawet cierpienie, choroba i nieszczęścia stają się wyjątkową szkołą życia

Karol Porwich

Wiara jest szkołą życia. Dla tego, kto wierzy, nawet cierpienie, choroba, różne nieszczęścia stają się wyjątkową szkołą życia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: «Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!» Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?» On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i w nadmiarze mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą nawet to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: „Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił”. Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli. Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drodzy!

1. To pierwsza przypowieść, jaką przekazuje Ewangelia św. Mateusza. Przypowieści Jezusa rodzą się z obserwacji. Ma oczy, które widzą i uszy, które słyszą. Nie jest zamknięty w sobie. Nie jest wpatrzony wyłącznie w swoje myśli. Jezus uważnie obserwuje ludzi, ich zajęcia, sposób pracy, radości, których dostarcza ich praca, ale także trudności, na jakie napotykają.

Czy umiem patrzeć na świat, który mnie otacza? A może widzę wyłącznie swoje problemy, swoje trudności, swoje pragnienia? Może jestem tak bardzo zamknięty w swoim świecie, że nie interesuje mnie już żaden inny? Czy interesują mnie problemy mojej żony czy męża, moich dzieci czy przyjaciół? Czy interesują mnie problemy parafii i Kościoła? Żaden z nas nie jest samotną wyspą. Jesteśmy członkami większej wspólnoty, stąd musimy interesować się tym, co dzieje się w nich, czego doświadczają, jakie przeżywają radości czy trudności, aby cieszyć się z cieszącymi a smucić z płaczącymi.

Jezus patrzy. Jest uważnym, wnikliwym obserwatorem. Uczy się wszędzie. W każdym miejscu zdobywa mądrość. Życie jest najlepszą szkołą mądrości dla tych, którzy chcą się uczyć. Kto nie chce się uczyć, nawet dyplom z ważnego uniwersytetu nie uczyni z niego mędrca. Stracił tylko czas i pieniądze, lecz mędrcem nie został. Może oszukiwać innych swoim dyplomem, radzić jako ekspert, lecz nim nie jest. W istocie oszukuje ludzi.

Podziel się cytatem

Reklama

Wiara jest szkołą życia. Dla tego, kto wierzy, nawet cierpienie, choroba, różne nieszczęścia stają się wyjątkową szkołą życia.

Reklama

2. „Siewca wyszedł siać”. Niezwykle proste stwierdzenie. Siewca po prostu wyszedł z domu, aby siać. Na ogół życie składa się z prostych gestów i prostych słów. Nie ma w nim wiele czasu na teatralność, wielkie słowa czy deklaracje. Jakiś rodzaj szarości jest w życiu najczęstszy, ale właśnie w codziennej szarości dokonują się rzeczy wyjątkowe. Wspominałem o tym w powieści „Nawet szarość jaśnieje”.

Reklama

Wiara nie jest teorią, jest siłą życiową, wiedzą praktyczną, która zmienia życie.

Siewca nie wsadza w ziemię pojedynczych ziaren, on bierze w garść dużą ich ilość i rozsypuje po ziemi. On sieje nie sadzi.

Jak nie myśleć tutaj o pewnego rodzaju hojności. Siewca jest po prostu człowiekiem hojnym. Nie skąpi ziemi ziaren, ale rozrzuca je całymi garściami, w ufności, że niektóre z nich wydadzą plon. Uczy bowiem św. Paweł: „Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie” (2Kor 9,6).

Hojność to także jakiś rodzaj wspaniałomyślności. To pragnienie obdarowania innych czymś pięknym, czymś najlepszym, czymś najbardziej cennym. Dla ziemi czymś najlepszym i najcenniejszym jest właśnie ziarno.

W swoim życiu człowiek musi siać, musi siać obficie. Życie jest niczym ziemia, w którą człowiek musi wrzucać ziarno. Takim ziarnem jest dobre słowo, życzliwe słowo, mądre i cierpliwe słuchanie innych, świadczenie im nawet drobnej pomocy, bycie obok, kiedy tego potrzebują itd. Dobrym ziarnem są również dobre myśli o bliźnich, modlitwa za nich, szczególne zaś za tymi, którzy jej potrzebują itd.

Reklama

Tylko wtedy, kiedy człowiek sieje wokół siebie dobro, życzliwość, uśmiech, uczynność i tym podobne gesty, może się spodziewać, że coś dobrego z tego wyrośnie. Być może nie z każdego dobrego słowa, z gestu życzliwości czy cierpliwości wyrośnie plon stokrotny. Bywa, że jego dobre nasienie padnie na serce nieczułe, że ten, kto został nim obdarowany, dobra nie zauważy, nie doceni, a nawet zlekceważy. Może nawet uznać, że mu się należało. I tak może być i często tak jest.

Podziel się cytatem

Reklama

Nie można jednak nie siać. Trzeba być dobrym. Z siania zawsze coś dobrego wyrośnie. Bóg nie pozwoli, aby każde dobro, które czynię, poszło na marne.

Reklama

Trzeba ufać. Mieć nadzieję, że tak będzie. Wiara jest tego rękojmią.

Życie winno wydać owoc. Nie zawsze jednak człowiek wie jak, kiedy, gdzie, w jakiej formie jego życie wyda owoc. Musi więc ufać Bogu, że tak będzie i siać na różne sposoby dobro wokół siebie.

3. Siewcą jest przede wszystkim Bóg. On rozsiewa hojnie dobro. Udziela obficie swoich łask. Nikomu niczego nie szczędzi. Każdy człowiek jest obdarowany Jego darami. Nikt nie może więc powiedzieć, że ominęła go Boża łaska. Każdy ma jej tyle, ile potrzebuje.

Reklama

Czy otwieram się na Bożą łaskę? Czy ją przyjmuję? Czy pozwalam, aby we mnie wzrastała? Czy przynoszę owoce Bożej łaski? Każdy otrzymuje tyle, ile mu potrzeba do życia pięknego i szczęśliwego. Problem w tym, że nie każdy umie wykorzystać Boże dary.

Podziel się cytatem

Reklama

Mówi o tym przypowieść o talentach (zob. Mt 25, 14-30). Pan, który wyrusza w podróż, zostawia własność sługom. Jeden otrzymuje 5 talentów, drugi 2, a trzeci jeden talent, każdy według swoich zdolności. Po powrocie pan pyta sługi o ich zarząd nad powierzoną własnością. Pierwsi dwa podwoili stan posiadania i otrzymali nagrodę. Trzeci zmarnował swój talent i otrzymał karę.

Reklama

Panie, naucz nas rozsiewać dobro wokół siebie!

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

Podziel się:

Oceń:

+28 0
2023-07-14 10:17

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Panie! Naucz mnie żyć i umierać dla Ciebie!

Adobe Stock

Do wiary nikogo nie można zmusić. Można jedynie przyjąć zaproszenie od Boga, nie opierając się sile przyciągania Jego miłości. Z miłości do nas oddał swoje życie i tą samą miłością przyciąga nas do Siebie, by dzielić się nią z nami, bo bez miłości umieramy.

Więcej ...

Młody pasjonat liturgii

2024-06-04 12:34

Niedziela Ogólnopolska 23/2024, str. 68-69

Dawid Makowski

archiwum prywatne

Dawid Makowski

W życiu bym nie przypuszczał, że teraz będę robił to, co robię, i to na taką skalę, ale... Pan Bóg potrafi zaskakiwać i robi to codziennie! – mówi Dawid Makowski.

Więcej ...

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

2024-06-16 23:08

archiwum KM PSP Nowy Sącz/gov.pl

W niedzielę rano wybuchł pożar w zabytkowym, drewnianym kościele Świętej Heleny w Nowym Sączu. Spaleniu uległo prezbiterium XVII-wiecznej świątyni; z zalanego wnętrza strażacy zdążyli wynieść m.in. zabytkowe obrazy i tabernakulum.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list...

Kościół

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list...

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Wiara

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...