Reklama

Wiara

XXX Niedziela zwykła

Nie wolno mi pogardzać sobą, by kochać bliźniego. Mogę obdarzać innych tym tylko, co sam posiadam

Grażyna Kołek

Nie wolno mi pogardzać sobą, by kochać bliźniego. Moim obowiązkiem jest zabiegać o dobro własne, o swój szeroki rozwój – duchowy, intelektualny, materialny itp., bo tylko w ten sposób mogę też dobrze miłować czy służyć bliźniemu. Wszak nikt nie może dać tego, czego by sam nie posiadał.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy!

1. Dopóki trwa życie, dopóty trwać będzie czas kuszenia. Pokusa nie przychodzi raz czy drugi, ona jest ciągle. Zło kusi nas nieprzerwanie. Są momenty natężenia pokusy czy jej słabnięcia, ale nigdy nie umiera, jest ciągle żywa. Stąd też trzeba trzymać się nieustannie na baczności. Życie jest ciągłym bojowaniem. Dopóki jesteśmy pielgrzymami na ziemi, dopóty musimy być przygotowani, by toczyć walkę o dobre życie, o oddalanie pokus, zwycięstwo nad nimi.

Identycznie było w życiu Jezusa. Oto ponownie faryzeusze wystawiają Go na próbę. Kuszą Go. Tym razem kuszą Go pozornie „pobożną” pokusą, pytając, które przykazanie w Prawie jest największe?

Podziel się cytatem

Reklama

Prawdziwa pokusa rzadko jawi się jako zagrożenie. O wiele częściej, prawie zawsze, jawi się jako nowa możliwość, dotąd nieznana czy ignorowana, jako nowe wzbogacenie, jako poszerzenie posiadanej wolności czy wiedzy bez konsekwencji, darmowo i nieodwołanie itp. Ponieważ autorem pokusy jest diabeł, najbardziej inteligentny anioł, który odmówił posłuszeństwo swemu Stwórcy, stąd kusi w sposób bardzo inteligentny. Również pytanie, jakie stawia Jezusowi pozornie tylko jest niewinne. W istocie jest bardzo podchwytliwe. Również tym razem chcą Go przyłapać na czymś, co pomogłoby im Go oskarżyć. Taka jest natura każdej pokusy. Kusiciel chce uśmiercić człowieka, pragnie jego śmierci duchowej, ale nierzadko także społecznej czy moralnej.

Reklama

Ci, którzy wystawiają Jezusa na próbę, zwracają się do Niego niezwykle grzecznie: Nauczycielu, Rabbi!

2. Jak opowiada Jezus? Jaka jest Jego reakcja na subtelność pokusy? Wychodzi poza schematy przykazań. Nie odpowiada wprost. Nie mówi, które przykazanie jest ważniejsze, które zaś mniej ważne. Nie daje się uwięzić w schematy, którymi operuje człowiek. Bóg jest wolny w swoim działaniu. Jezus odpowiada w sposób prosty, a jednocześnie głęboki, twórczy. Mówi: Będziesz miłował! Warto zauważyć, że nie mówi: „miłuj!”, ale „będziesz miłował!” Miłość ma swoją historię, posiada swój rozwój, jest jakąś formą nieskończoności.

Każdego dnia mam zaczynać miłować od nowa, z nową siłą. „Dzisiaj” miłości inne jest od jego „wczoraj” i różni się też od miłości, jaką będę kochał bliźniego w moim „jutro”. Miłość jest w ciągłym rozwoju (albo zaniku). Nikt nigdy nie może powiedzieć, że raz ukochał i ma już na zawsze spokój z miłością.

Reklama

Miłości się nie posiada, ale codziennie o nią walczy, codziennie się ją dokarmia, bo inaczej obumiera, wysusza się i staje się pustynią. Pustynia przypomina jedynie, że kiedyś była zieloną oazą, ale już nią nie jest.

Również oaza, która nie jest pielęgnowana, której się nie odwiedza, w której nie zatrzymują się karawany, powoli jest zasypywana piaskami pustyni. Z miłością jest podobnie. Trzeba kochać ciągle z nową siłą.

Jezus dodaje, że należy miłować całym sercem, całą duszą i całym umysłem. Miłość nie jest postawą niewolników, ale ludzi wolnych. Nie kocha się więc z przymusu, ale z serca, duszy i woli. Miłość wyzwala w człowieku potężne energie. Jest zdolna przemienić człowieka. Ten, kto kocha, jest gotów do wielkich wyrzeczeń w imię miłości. Stać go na wielkie poświęcenia, włącznie z ofiarą życia.

Podziwiamy św. Maksymiliana, który oddał życie za brata w obozie Auschwitz. Podziwiamy też rodzinę Ulmów, która przyjęła pod swój dach trzy rodziny żydowskie w czasie okrutnej wojny. Bez miłości ani o. Kolbe, ani rodzina Ulmów, ani nikt inny nie byłby gotów świadczyć dobra, kiedy wiązało się ono z utratą własnego życia. Tylko miłość zdolna jest do takich ofiar.

3. Jezus uczy, że miłość bliźniego równa jest miłości Boga. Nie można kochać Boga, nie kochać bliźniego. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego uczy Jezus.

W słowach Jezusa kryje się także trzecie przykazanie, które można by wręcz nazwać drugim przykazaniem. Uczy bowiem Jezus, że mają miłować bliźniego jak siebie samego. Miarą miłości bliźniego jest miłość, jaką ukochałem, jaką kocham samego siebie.

Reklama

Nie wolno mi pogardzać sobą, by kochać bliźniego. Moim obowiązkiem jest zabiegać o dobro własne, o swój szeroki rozwój – duchowy, intelektualny, materialny itp., bo tylko w ten sposób mogę też dobrze miłować czy służyć bliźniemu. Wszak nikt nie może dać tego, czego by sam nie posiadał. Mogę obdarzać innych tym tylko, co sam posiadam. Z pustego dzbana nie można napełnić niczyjej szklanki.

Podziel się cytatem

Reklama

Ten rodzaj miłości idzie daleko poza czysty sentymentalizm. Nie ma nic z ubogiej i płochej uczuciowości. Biblia jest bardzo konkretna w mówieniu o miłości. Księga Wyjścia uczyć będzie konkretnej miłości bliźniego: „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców, bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej. Nie będziesz krzywdził żadnej wdowy i sieroty. Jeślibyś ich skrzywdził i będą Mi się skarżyli, usłyszę ich skargę, zapali się gniew mój, i wygubię was mieczem i żony wasze będą wdowami, a dzieci wasze sierotami. Jeśli pożyczysz pieniądze ubogiemu z mojego ludu, żyjącemu obok ciebie, to nie będziesz postępował wobec niego jak lichwiarz i nie każesz mu płacić odsetek. Jeśli weźmiesz w zastaw płaszcz twego bliźniego, winieneś mu go oddać przed zachodem słońca” (Wj 22, 20-25).

Reklama

Nie ma innej miłości poza tą, która wypływa z konkretności życia i tego, co z sobą niesie. Piękne śpiewy o miłości muszą zatem zamienić się w konkretne czyny, które słowa przemieniają w dzieła.

Moim bliźnim jest wszystko, co żyje, także ziemia, po której chodzę. Do niej także mam odnosić się z szacunkiem, który jest formą miłości.

W ten sposób świat staje się inny, lepszy, bardziej na podobieństwo Boże.

Panie! Ucz mnie codziennie pięknej miłości!

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: Zobacz

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

Podziel się:

Oceń:

+36 0
2023-10-27 15:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica Bożej miłości: dając, bogacimy się

Adobe Stock, montaż: M. Pijewska

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 16-18.

Więcej ...

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach.

Więcej ...

Diecezja Sandomierska: każdy z księży podejmie post o chlebie i wodzie w intencji własnej świętości

2024-06-17 13:37

Bożena Sztajner/Niedziela

W Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza odbyło się posiedzenie Rady Kapłańskiej. Obecny był także biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz wikariusz generalny ks. Rafał Kułaga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy